Pilne
  • *** 21 kwietnia w Nowym Dworze Mazowieckim, Nasielsku i Leoncinie odbędzie się II tura wyborów Wójta/Burmistrza *** Lokale wyborcze będą otwarte od godziny 7 do 21                  *** 21 kwietnia w Nowym Dworze Mazowieckim, Nasielsku i Leoncinie odbędzie się II tura wyborów Wójta/Burmistrza *** Lokale wyborcze będą otwarte od godziny 7 do 21  

Cegielnia Kosewo: Prawomocny wyrok po śmiertelnym potrąceniu Sebastiana

W miniony piątek (27.11) Sąd Okręgowy Warszawa – Praga w Warszawie wydał prawomocny wyrok w sprawie śmiertelnego wypadku w którym zginął 15-letni Sebastian. Do zdarzenia doszło w 2017 w Cegielni Kosewo gm. Pomiechówek.

Sąd Rejonowy w Nowym Dworze Mazowieckim w 2019 roku skazał Łukasza K na karę 11 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna tuż po zdarzeniu uciekł do Wielkiej Brytanii i został zatrzymany po 5 tygodniach na lotnisku Warszawa – Modlin, gdy wrócił do kraju. Mężczyzna na początku przyznał się do prowadzenia pojazdu i potrącenia 15-letniego Sebastiana oraz ucieczki z miejsca zdarzenia. W śledztwie zaś zmienił zdanie i zaprzeczył, że potrącił 15-latka. To samo zeznał w sądzie. Prokuratura zleciła szereg ekspertyz oraz zabezpieczyła na miejscu zdarzenia liczne dowody w sprawie.

W lipcu 2019 roku zapadł wyrok w sądzie pierwszej instancji. – Trudno było się dopatrzyć jakiejkolwiek okoliczności łagodzącej. Oskarżony jechał bez uprawnień, przekroczył prędkość, potrącił pieszego na chodniku, uciekł z miejsca zdarzenia. Nie wiadomo, co miałoby działać na jego korzyść – mówił w uzasadnieniu wyroku sędzia Michał Świć. Maksymalna kara za spowodowanie śmiertelnego wypadku i ucieczkę z jego miejsca to 12 lat więzienia. Sąd Rejonowy w Nowym Dworze Mazowieckim skazał Łukasza K. na 11 lat. Orzekł również dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.

Proces apelacyjny rozpoczął się przed Sądem Okręgowym Warszawa-Praga na początku tego roku. Sąd, na wniosek obrońcy, zdecydował się zlecić jeszcze jedną ekspertyzę biegłego medyka sądowego i biegłego zajmującego się rekonstrukcją wypadków drogowych. Obaj składali swoje opinie już wcześniej, ale zdaniem adwokata Łukasza K. niezbędne było, żeby przeprowadzili wspólną ekspertyzę. Tak też się stało. Ale biegli doszli do tych samych, co wcześniej wniosków.

Łukasz K. w ostatnim słowie wygłoszonym przed dwoma tygodniami upierał się przy swoim: – Po moim powrocie z Anglii zostałem zastraszony przez policję, wprowadzono mnie w taki szok. Powiedziano mi na komendzie, że jedynym wyjściem będzie udowodnienie mojej niewinności przed sądem. Wysoki sądzie, jak ja mam to zrobić? Zrobiłem wszystko. Wróciłem sam do kraju, nawet wysłałem policji bilet, kiedy wracam, żeby udowodnić, że wracam. Jest mi przykro, bo jest to tragiczna sytuacja, ale ja nie jestem sprawcą tego wypadku. Jest mi bardzo przykro, że ta sprawa się tak potoczyła, takim surowym wyrokiem.

Sąd ponownie nie uwierzył Łukaszowi K. I znów, tym razem w trzyosobowym składzie, nie miał wątpliwości co do winy oskarżonego. Wyrok w tej sprawie zapadł w piątek (27.11) po południu. Sędzia Justyna Dołhy zaznaczyła, że niektóre z zarzutów, jakie w swojej apelacji podniósł mec. Michał Klimczak, były „absolutnie nielogiczne” albo „pozbawione sensu”. Sąd rejonowy nie naruszył żadnych przepisów procedury karnej. Wyrok, który zapadł w piątek przed Sądem Okręgowym Warszawa-Praga jest jednak nieco łagodniejszy niż ten orzeczony w lipcu 2019 roku. Sąd obniżył oskarżonemu karę z 11 do 10 lat więzienia. Gdy zapadał pierwszy wyrok, oskarżony był osobą karaną, jak informowała prokuratura, za przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu w ruchu drogowym. Dla sądu rejonowego była to dodatkowa okoliczność obciążająca. Ale we wrześniu 2020 roku dawne wyroki uległy zatarciu. Sąd odwoławczy musiał wziąć to pod uwagę i uznać, że Łukasz K. jest obecnie osobą niekaraną. I dlatego musiał obniżyć karę.

Robert Predel, ojciec Sebastiana dwa tygodnie temu przed sądem powiedział: – Nie szukałem zemsty, tylko sprawiedliwości. Straciłem kogoś, kogo wychowałem. W piątek, chwilę po tym, jak policjanci wyprowadzili z sali Łukasza K, powiedział na sądowym korytarzu: – To już koniec. Ten rok mniej, jest bez znaczenia. Jestem zadowolony.

Ads Blocker Image Powered by Code Help Pro

Wyłacz adblocka!

Wykryliśmy, że używasz rozszerzeń do blokowania reklam. Utrzymujemy się wyłącznie z reklam. Wesprzyj nas, wyłączając je.