W 2019 r., na drogach powiatu nowodworskiego doszło do 104 kolizji z udziałem dzikich zwierząt. Dziki, sarny czy łosie w poszukiwaniu pożywienia wychodzą na pola i drogi, w okresie zimowym liżą sól sypaną na nawierzchnię, a spłoszone mogą wyskoczyć przed maskę samochodu. Aby uniknąć zderzenia, za kierownicą potrzeba wyobraźni, wolniejszej jazdy oraz znajomości przepisów.
Aktywność dzikich zwierząt obserwujemy szczególnie nocą i wczesnym rankiem. W ubiegłym roku, na terenie powiatu nowodworskiego doszło do 104 zdarzeń drogowych z udziałem dzikich zwierząt. Najwięcej na drodze nr 62 od Płocka w kierunku Serocka, 579 od Kazunia Nowego w kierunku Błonia, 575 od Kazunia Nowego w kierunku miejscowości Kamion, 571 od Wrony w kierunku Nasielska, ale także na drogach powiatowych, a nawet drodze krajowej nr 7.
15 stycznia br. ok. godz. 16:50 na drodze krajowej nr 7 w Zakroczymiu- kierunek do Warszawy, doszło do zderzenia osobowego hyunadaia z łosiem. W wyniku zdarzenia kierujący autem 46- latek z Rumii trafił do szpitala. Na szczęście podróżującej z nim 2- ce dzieci nic się nie stało. Padłe zwierzę zostało zabrane przez odpowiednie służby.
Drogi szczególnie narażone na występowanie w ich otoczeniu dzikiej zwierzyny oznaczone są znakiem ostrzegawczym A-18b – „Uwaga, dzikie zwierzęta”.
Pod znakiem jest tabliczka z informacją, na jak długim odcinku (w km) występuje zagrożenie. Ten znak oznacza, że kierowca powinien zachować szczególną ostrożność, a więc zmniejszyć prędkość i zwiększyć czujność.
Jedźmy skupieni oraz dostosujmy prędkość do warunków atmosferycznych i drogowych.
