Burmistrz Zakroczymia Artur Ciecierski zawiadomił prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez swojego poprzednika Henryka Ruszczyka. Prokurator przyjrzy się sprawie składowiska odpadów i podjętych decyzji w 2014 roku w sprawie wydzierżawienia tej nieruchomości firmie prywatnej.
Już od dłuższego czasu mieszkańcy wielokrotnie wyrażali na sesjach Rady Gminy swoje niezadowolenie w zakresie kwoty dzierżawy i prosili obecne władze o wyjaśnienie sprawy. Do dzisiaj bowiem nie mogą zrozumieć jak można było przekazać taką nieruchomość w dzierżawę na 47 lat za kwotę 5 tysięcy złotych rocznie i 15 tysięcy po spełnieniu określonego statusu.
Dokonaliśmy wspólnie z kancelarią prawną gruntownej analizy w zakresie ustalonej kwoty za dzierżawę (kwota dzierżawy nieruchomości pod składowisko ustalona w umowie dzierżawy to 5 tysięcy złotych ROCZNIE, a po uzyskaniu statusu RIPOK 15 tysięcy zł ROCZNIE). Z naszej analizy wynika, że nie było podstaw do ustalenia takich kwot w umowie. W chwili kiedy została podpisana umowa dzierżawy, styczeń 2014, obowiązywała uchwała Rady Gminy w zakresie stawek czynszu za dzierżawę nieruchomości. Faktem jest, że nieruchomości zostały wydzierżawione pod prowadzenie na niej usług (przyjmowanie odpadów). W naszej ocenie należało zastosować stawkę ustaloną uchwałą RG. Co do zasady obowiązkiem organu wykonawczego ( burmistrza) jest wykonywanie uchwał organu stanowiącego. Gdyby została zastosowana stawka ustalona w uchwale przez RG czynsz roczny za nieruchomości pod składowisko wynosiłby ponad 1 MILION zł rocznie.
W związku z tym zostało złożone do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez burmistrza Henryka Ruszczyka. Prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie.
Napisał na swoim profilu na facebook – Artur Ciecierski – burmistrz Zakroczymia.