Pilne
  • Wyniki wyborów II Tury Wyborów Samorządowych *** NOWY DWÓR MAZOWIECKI: Sebastian Sosiński 59,88% - Jacek Kowalski  40,12% *** NASIELSK: Radosław Kasiak 53,19%, Dawid Domała 46,81%  *** LEONCIN: Adam Krawczak 56,81%, Tomasz Koc 43,19% ***                Wyniki wyborów II Tury Wyborów Samorządowych *** NOWY DWÓR MAZOWIECKI: Sebastian Sosiński 59,88% - Jacek Kowalski  40,12% *** NASIELSK: Radosław Kasiak 53,19%, Dawid Domała 46,81%  *** LEONCIN: Adam Krawczak 56,81%, Tomasz Koc 43,19% ***

Płońsk: Bardzo łatwo szastać słowem „mobbing”, ale to trzeba udokumentować – cz. III

Pozostajemy w gorącym klimacie nadzwyczajnego posiedzenia powiatowych radnych. Stanowisko trzech medyków z płońskiego szpitala opinia publiczna już poznała, więc czas na sesyjne słowa Marcina Ozdarskiego, szefa SPZ ZOZ w Płońsku, który zabrał głos po wystąpieniu lekarzy Dula, Ziółkowskiego i Garbackiego.

– Wysłuchałem Państwa wystąpień, część wątków pozwoliłem sobie zanotować, ale ponieważ jest ich tak dużo, pozwólcie, że już po sesji odsłucham nagranie, spiszę je wszystkie i publicznie się do nich ustosunkuję – zaczynał dyrektor Ozdarski, który przypomniał o wpłynięciu zawiadomienia do Naczelnej Izby Lekarskiej, więc, jak podkreśla, wspominany lekarz S. „nie dyżuruje i dyżurować nie będzie, natomiast wszelkie wypowiedziane podczas obrad słowa wymagają sprawdzenia i to sprawdzimy, bo tak jak Państwa informowałem w piątek na posiedzeniu komisji zdrowia, jest w tej chwili wyznaczona osoba, która ma za zadanie przygotować pełną dokumentację medyczną z ponad roku funkcjonowania SOR i każda kwestia będzie bardzo szczegółowo zweryfikowana przez komisję wewnętrzną” – oznajmiał Marcin Ozdarski.

– Trochę budzi mój niepokój fakt, że jeżeli takowe nieprawidłowości były, które stanowią bardzo cienką granicę między prawem a bezprawiem i stanowią zagrożenie utraty zdrowia i życia pacjentów, iż żadne zawiadomienie o błędzie w sztuce lekarskiej do mnie nie trafiło, chociażby to z października, a mija 7 miesięcy, a w chwili obecnej żadnego zawiadomienia do prokuratury nie ma – podkreślał dalej dyrektor SPZ ZOZ w Płońsku. – Żadnego mataczenia, żadnego zamiatania sprawy pod dywan nie będzie. Oczekuję na to, żeby komisja wewnętrzna zweryfikowała każdy stworzony dokument w ramach SOR przez tego lekarza, przez innych lekarzy pracujących od ponad roku w naszym szpitalu i w zależności od tego, co zostanie zapisane w stosownej analizie, dalsze czynności, jeżeli będzie to zasadne, zostaną podjęte – dodawał, po czym stwierdzał dalej: – Jestem też bardzo ciekawy tego ogromu patologii, która dzieje się szpitalu, bo te wątki, które Państwo opowiedzieliście, to nie jest nic nowego. To są rzeczy, z którymi przyszło nam się zmierzyć, zastane w szpitalu od wielu, wielu lat.

– Padło sformułowanie odnośnie „turystyki kadrowej”, „turystyki covidowej”. To nie dotyczy tylko tego szpitala i nie dotyczy tylko Mazowsza. To dotyczy tak naprawdę całej Polski i nie jest to proces nowy, tylko turystyka lekarska obowiązuje od wielu lat i również płoński szpital nie był odosobniony. Padła sugestia, że w trybie 24-godzinnym nie działa gastroskopia, nie działa pracownia bronchoskopowa. A ja chciałbym zapytać publicznie – a kiedy ona działała w szpitalu w Płońsku? To jest standard, do którego staramy się dążyć, aby zwiększyć wykonanie badań gastroskopowych i bronchoskopowych, ale szanowni Państwo, nie przypominam sobie, aby kiedykolwiek ta pracownia gastroskopowa pracowała w systemie 24-godzinnym. Jeśli jest konieczność wykonania badania, zapewne jest wykonywane, ale o ile wiem, nigdy nie pracowała ona w 24 godziny na dobę. Ani jedna, ani druga – zaznaczał dyr. Ozdarski.

– Jeśli mowa o nadgodzinach, też informowałem na poprzednich sesjach rady powiatu czy na posiedzeniu komisji zdrowia – szpital od lat obowiązuje cykl rozliczeniowy. Wcześniej był to trzymiesięczny, od kilku lat jest czteromiesięczny i wszelkie nadgodziny są regulowane w takim cyklu i taki cykl kończył się z dniem 30 kwietnia. Te nadgodziny są wypłacane około 10-12 następnego miesiąca. Za pierwszy cykl rozliczeniowy roku 2021 również zostały one wypłacone kierowcom – oznajmiał.

Marcin Ozdarski nie omieszkał poruszyć kwestii dyżurów. – Przypominam sobie czasy, kiedy lekarz na SORze miał 5, 6 dyżurów pod rząd. Do 2-3 lekarzy wymieniało się dyżurami, a jeden po 5 dyżurach schodził, odpoczywał 24 godziny i przychodził na kolejne 5 dyżurów. Na innych oddziałach też zdarza się, że lekarz pełni dwa dyżury pod rząd i to nie przeszkadza i tutaj larum nie ma. Zgoda. Będzie wystosowane pismo do wszystkich kierowników, aby nie dopuszczać do dublowania dyżurów, ale ja pamiętam sytuację zastaną w lutym, marcu ubiegłego roku, gdzie lekarz miał 4,5 dyżurów pod rząd.

– Co do kwestii ograniczenia personelu w poszczególnych komórkach, to poproszę zespół audytorów, aby to skontrolował i zweryfikował, gdzie rzeczywiście leży prawda – kontynuował dyrektor.

Kolejny wątek, który został poruszony, to jest kwestia obsługi przyszpitalnego prosektorium. – Drodzy Państwo – przecież to ja wystąpiłem z wnioskiem do komisji rewizyjnej o bardzo kompleksową kontrolę wszelkich procedur pogrzebowych, związanych z obsługą prosektoryjną w szpitalu w Płońsku. Przekazałem komisji dokumenty sprzed 5 lat, sam zawnioskowałem o kontrolę, wiem, że taka kontrola się toczy, ale do tej pory nie znam jej wyników, ale proszę skontrolujcie Państwo. Skontrolujcie również procedurę, którą wprowadziłem, która jasno mówi, że każda rodzina identyfikująca ciało, musi wypełnić oświadczenie, że nie była zmuszana, zachęcana i nie było żadnego lobbowania za zakładem pogrzebowym. To łatwo sprawdzić i zweryfikować i bardzo proszę komisję rewizyjną, żeby to zrobiła – zachęcał Ozdarski.

Wiele mówi się o kwestiach wynagrodzeń i dodatków. Po raz pierwszy od wielu lat w szpitalu obowiązuje regulamin wynagrodzeń, który otrzymał akceptację związków zawodowych, bo poprzedni, który do tej pory był i na którym bazowałem, w ogóle nie uwzględniał potrzeb związków zawodowych. To myśmy pracowali przez 3-4 miesiące z przedstawicielami związków zawodowych, aby uwzględnić ich głosy i to też łatwo zweryfikować, bo na tym dokumencie są podpisy przedstawicieli wszelkich związków zawodowych […] Dziś podpisałem chociażby podwyżki dla techników farmacji rzędu 400-500 zł. Od 1 czerwca dostaną podwyżki fizjoterapeuci, a jeszcze niedawno przychodzili do mnie i mówili, że nawet 100 zł nie było dla nich w szpitalu. Dostaną godne wynagrodzenie i godne podwyżki od 1 czerwca. Od 1 maja podwyżki dostała grupa diagnostów i techników laboratoryjnych. Też od lat dla tej grupy nie było pieniędzy. Zawsze w hierarchii wynagrodzeń pomijane były rejestratorki, sekretarki – wymieniał Ozdarski. – Pojawia się takie modne słowo „mobbing”, ale przecież w szpitalu obowiązuje polityka antymobbingowa wprowadzona przeze mnie. Jest osoba, która zajmuje się kwestią kontaktów z pracownikami. Dlaczego nie wpłynęło żadne zawiadomienie, żaden wniosek do zweryfikowania? To też był dokument, nad którym pracowaliśmy bardzo długo, aby odzwierciedlał on zapotrzebowanie grup zawodowych. Bardzo łatwo szastać słowem „mobbing”, ale to trzeba udokumentować. Dlaczego, skoro ktoś czuł się źle traktowany, nie skorzystał z tego procesu?

Marcin Ozdarski odniósł się także do kwestii pododdziału diabetologicznego, o którym wspominał lek. Arkadiusz Garbacki. – To też był temat, który zreferowałem podczas posiedzeń rady społecznej szpitala, czy podczas posiedzeń wysokiej rady. Przecież do niedawna tego pododdziału w ogóle nie było. On nawet nie był ujęty w księdze rejestrowej. To ja regulując kwestię regulaminu organizacyjnego, zmieniłem strukturę pionu medycznego. W maju 2020 roku pokazywałem Państwu pododdział diabetologiczny – 3 łóżka na obskurnej, odrapanej sali w budynku fizjoterapii. Tak ten pododdział działał. I gwarantuję Państwu, że gdyby nie COVID i gdyby nie konieczność przekształcenia całego piętra na dole, ten oddział by tak funkcjonował, bo prowadzimy rozmowy, aby zespół diabetologiczny odbudować, ale to przecież audytorzy prowadząc kolejne kontrole zwracali uwagę, że jest podwójne zatrudnienie, że jest dwóch ordynatorów na jednym oddziale. Miałem tę fikcję utrzymywać? – pytał retorycznie.

– Problemem są też drukarki. A ja chciałem Państwa zapytać, gdzie są te drukarki kupione w roku 2016, 2018, których my nie mamy w szpitalu? Faktury są, a sprzętu fizycznie nie ma. Tutaj zarzut jest stawiany, że jakaś firma została wyłoniona do obsługi drukarek. Nie jakaś. To jest firma, którą wyłonił poprzedni dyrektor. To jest ta sama firma, tylko została renegocjowana umowa, dość niekorzystna dla szpitala i to również jest do zweryfikowania. Dalej – kwestia szczepień – zarabiamy i każda liczba szczepionek, która jest dostępna jest przez nas wykorzystywana. Do końca miesiąca wykonamy kolejne cztery tysiące szczepień. Od 17 maja, oprócz szczepionek firmy Pfizer, będziemy otrzymywać jednodawkowe szczepionki firmy Johnson&Johnson. Planujemy, że łącznie w maju wykonamy około 7-7,5 tys. szczepień. Mamy większe moce przerobowe, ale to nie zależy od nas, tylko od ilości szczepionek – przyznawał dyrektor Marcin Ozdarski.

– Kwestia aparatu analizy – zapoznałem się z tym ogromem patologii opisywanym przez kolegów. Ja też chciałbym, żeby był nowy sprzęt, nie mówię, że nie, ale sprawdziłem kwestię tego aparatu, przez który mamy rzekomo stracić kontrakt. Kontrola z lipca 2019 roku, ktoś się pod tym podpisał. Analizator sprawny technicznie. Sprawdziłem również paszport tego urządzenia. Marzec 2020 – kompleksowa naprawa urządzenia. 25 września 2020 – pierwsze przymiarki do zakupu nowego urządzenia. Urządzenie bardzo drogie, warte kilkaset tysięcy złotych. Po analizach z kierownikiem laboratorium diagnostycznego, 25 września 2020 roku: – „Nie opłaca się zakupić. Lepiej ustanowić dzierżawę.”. To nie jest tak, że SOR jest pozbawiony urządzenia, które pomaga ratować zdrowie i życie. W mojej ocenie nie jest to urządzenie pierwszej potrzeby, przy ogromie zakupów, z którymi się spotykamy. Ale to nie jest tak, że sprawa została zamieciona pod dywan. Czekamy, kiedy dobiegnie końca dzierżawa na jeden z aparatów, który się znajduje w laboratorium diagnostycznym i z pewnością będzie uwzględniona także druga komórka organizacyjna – stwierdzał Marcin Ozdarski.

– Co do sprawy stażystów, to realizujemy staż dla 27 lekarzy stażystów, ale przypomnę Państwu par. 12 rozporządzenia Ministra Zdrowia – „stażysta będący lekarzem w ramach odbywania stażu pełni dyżury medyczne zwane dalej dyżurami, zgodnie z ramowym programem i indywidualnym harmonogramem ustalonym przez opiekuna […] stażysta pełni jeden dyżur w tygodniu w wymiarze 10 godzin 5 minut”, więc jeżeli ten lekarz rozpocznie dyżur o 15:35, dodamy 10 godzin, to zdaje się, że powinien się skończyć o godzinie 1:00 w nocy. Ja wiem, że do tej pory być może po macoszemu podchodzono do kwestii dyżurów, ale teraz wymagamy, by to za co płacimy było realizowane. [M. Ozdarski odczytał pismo z 19 listopada 2020 roku, w którym stażyści sami zgłosili się do odbywania dyżurów na SORze].

Na obszerną wypowiedź dyrektora od razu zareagował lek. Michał Ziółkowski, mówiąc: – Dyrektor opowiada bajki. Dużo gadania, mało treści. To prawda, że pracowni endoskopowej 24 godziny na dobę nigdy nie było. To jest nieracjonalne ze względów ekonomicznych. Ale ja wyraźnie powiedziałem, że pielęgniarkom z tej pracowni odmówiono dodatków za przyjazdy w dni świąteczne i w nocy. Powiedziano im, że mają nie odbierać telefonów. Więc co Pan dyrektor mi tu odpowiada? Kolejna kwestia, zerowanie grafików. W momencie, kiedy potrzebujemy jak dżdżu personelu, kiedy mamy go za mało, kiedy pielęgniarki chorują na COVID, kiedy ja mam pełen OIOM pacjentów, niektórych muszę przekładać na brzuch 2 razy dziennie, mam tylko 2 pielęgniarki i one muszą obsłużyć 4 pacjentów covidowych i jednego niecovidowego. I zachować jeszcze ostrożność, żeby nie zarazić tego niecovidowego. Normalnie w covidowych szpitalach są zmiany co 3 albo 6 godzin. U nas było tak, że nie ma pielęgniarek i co 3 miesiące zerowanie grafiku. Polega to na tym, że dziewczyna, która ma nadgodziny, bo pracowała, bo ją o to prosiliśmy, bo koleżanka jest chora i nie może, ma potem powiedziane „jest zerowanie grafiku, siedź w domu”. Ona jest za to ukarana, że tyrała jak dziki osioł, w momencie, gdy ktoś się rozchorował, bo trzeba wyzerować grafik. Łatwo opowiadać bajki, tylko, że prawda jest trochę inna. Ja sobie nie przypominam takiej sytuacji, żeby lekarz był na dyżurze 5 dni. Poprzedniej dyrekcji również zwracałem uwagę, że to jest patologia, że są medialne doniesienia, że ludzie dostają zawałów w pracy, mówiłem o tym też za poprzedniej dyrekcji. To nie jest tak, że występuję przeciwko dyrektorowi Ozdarskiemu.

Jeśli chodzi o mobbing, faktycznie powstała polityka antymobbingowa. Ten dokument wpłynął do mnie dosłownie wczoraj (czyt. poniedziałek – przyp. red.). Czytam ten dokument punkt po punkcie i mogę powiedzieć, że jestem mobbingowany. Punkt po punkcie – nieodbieranie telefonów, nieodpisywanie na pisma, rozsiewanie plotek i różne tego typu rzeczy.

Kwestia analizatora – on nie kosztuje kilkaset, tylko kilkadziesiąt tysięcy. To jest koszt średniej klasy samochodu i myślę, że jest to poniżej 50 tysięcy złotych, więc opowiadanie, że on kosztuje kilkaset tysięcy, to jest po prostu bzdura.

I w końcu dyżurni stażyści – to są wspaniali ludzi, pełni ideałów, chęci, z tym że oni nie mają prawa pracować sami. Dla ochrony własnego bezpieczeństwa i dobra pacjentów oni nie mogą zostawać w SORze sami! Na SORze ma być 24 godziny na dobę lekarz systemu, a lekarz stażysta może mu pomagać, ale musi być pod ścisłą kontrolą.

Każdy z punktów wystąpienia Pana Ozdarskiego jest wprowadzaniem Państwa w błąd. Takie są fakty […] Od 14 lat próbujemy wiązać koniec z końcem, ale czegoś takiego jak teraz nie było. Jak my mamy pracować przy takim braku zaufania, zarówno z jednym jak i drugim dyrektorem? To jest niemożliwe. Jeśli ci Panowie tu zostaną, to my będziemy musieli się wykruszyć. Nie ma możliwości, żeby prowadzić szpital, w takich warunkach jakie stwarza dyrektor Ozdarski.

W kolejnych dniach przedstawimy ciąg dalszy informacji w tej sprawie. Materiał przygotowany jest przez dziennikarzy portalu Płońsk w Sieci

Ads Blocker Image Powered by Code Help Pro

Wyłacz adblocka!

Wykryliśmy, że używasz rozszerzeń do blokowania reklam. Utrzymujemy się wyłącznie z reklam. Wesprzyj nas, wyłączając je.