Zbliża się ku końcowi kadencja obecnej Rady Miejskiej. Chcąc ocenić jak wywiązują się ze złożonych przedwyborczych obietnic kandydaci na radnych a obecnie radni, szczególnie z WND, zadałem sobie trud i prześledziłem broszurkę Nowy Dwór Mazowiecki 2010 – 2014 oraz tzw. wizytówki przedwyborcze tak hojnie rozdawane potencjalnym wyborcom.
A że koszula bliższa jest ciału, analizę rozpocznę od radnych z mojego miejsca zamieszkania czyli osiedla Modlin Twierdza.
W czasie tzw. lokalnego sondażu przeprowadzonego na bazie 100 przypadkowo wybranych mieszkańców osiedla na zadane pytanie; kto jest obecnie radnym, odpowiedzi były następujące;
– 70% wymieniło nazwisko –Siewruk, Oleksiak (to byli radni)
– 10 % wskazało nazwisko obecnej radnej – Agnieszki Kowalskiej
– 20 % odpowiedziało – nie wiem, nie znam lub nie pamiętam
– 0 % – uzyskali obecni radni
Dziwne to ale prawdziwe. Można zadać sobie pytanie dlaczego jest taka znajomość radnych? Odpowiedz jest prosta. Ludzi poznaje się po tym co robią a nie co obiecują. Na potwierdzenie przedstawionej oceny przedstawię realizację zobowiązań przedwyborczych naszych radnych.
Zapewniali, że jak tylko zostaną wybrani to osiedle będzie czyste, zadbane, bezpiecznie i ludziom będzie się żyło jak w haśle propagandowym WND „Szczęśliwego Nowego Dworu„.
A jak jest w rzeczywistości? Staram się obiektywnie przedstawić państwu.
Na temat bezpieczeństwa już pisałem, jakby ktoś rzucał grochem o ścianę. Cisza! Gałęzie spadają na przechodniów i pojazdy mechaniczne, mało widoczne znaki drogowe – szczególnie te poziome nie zapewniają bezpieczeństwa mieszkańcom. Po prostu nic się nie dzieje.
Co do porządku i czystości jest wiele do powiedzenia. Tam gdzie teren należy do wspólnot mieszkaniowych jest względny porządek a tam gdzie jest teren miejski – bród, smród i ubóstwo. O zmianę tego wizerunku winni szczególnie dbać członkowie Zarządu Osiedla nr.6 w większości obecni radni a szczególnie Przewodniczący Komisji Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego (prawdopodobnie mieszkaniec Twierdzy Modlin).
Na trenie osiedla jest obecnie nielegalne wysypisko śmieci na terenie co prawda po wojskowym ale gospodarzem miasta jest burmistrz.
W tym przypadku staram się usprawiedliwić włodarza miasta, ponieważ sam wszędzie nie wejdzie. Po to ma podległe służby no i radnych. Będąc radnym na moją prośbę, służby miejskie zlikwidowały wysypisko zużytych opon samochodowych oraz powstające wysypisko śmieci. Jak się chce to z burmistrzem można dojść do porozumienia i będą wszyscy zadowoleni. Wystarczy widzieć, zasygnalizować i dopilnować realizacji. Takie to proste ale nie dla naszych radnych.
Dziwi mnie to, że idąc z psem na spacer ulicą Obwodową w kierunku kotłowni lub patrząc z okna jeden z radnych młodego pokolenia nie widzi otaczającego go brudu. Szanowny panie radny, wyjmij z szuflady broszurkę sponsorowaną przez władze miasta, zobacz swoje zdjęcie i obietnice. No i co? A no nic. Ale dość z narzekaniem.
Trzeba jasno stwierdzić – jacy radni taka rada, jaka rada takie miasto! Na szczęście nadchodzi pora na zmianę – oby na lepszą.
Oleksiak Włodzimierz – były radny
Ps. Prezentowane zdjęcia to aktualny obraz osiedla Modlin Twierdza.