W czwartek (18.02) o godzinie 11:50 do Powiatowego Stanowiska Kierowania w Nowym Dworze Mazowieckim, wpłynęła informacja z Centrum Powiadamiania Ratunkowego o poszkodowanej kobiecie, która doznała poparzenia twarzy a w rejonie nie ma żadnej wolnej karetki. Na miejsce udały się zastępy Straży Pożarnej z JRG Nowy Dwór Mazowiecki oraz OSP Nowy Dwór Mazowiecki.
Kierujący działaniem ratowniczym na miejscu zastał 39-letnią kobietę z poparzoną twarzą i szyją. Jak ustalono kobieta otwierała samowar i została poparzona parą wodną. Niestety w tym czasie nie było w rejonie powiatu i okolic żadnej wolnej karetki. Strażacy musieli na przyjazd zespołu Ratownictwa Medycznego czekać ponad godzinę.
Jak przekazał naszej redakcji Jacek Kacperski dyrektor Nowodworskiego Centrum Medycznego – w powiecie nowodworskim stacjonujące karetki w czasie zgłoszenia do poparzonej kobiety wykonywały inne wezwania lub były w trakcie dezynfekcji:
– Zespół Ratownictwa Medycznego Nowy Dwór Mazowiecki – udał się z podejrzeniem zawału do szpitala Bielańskiego.
– Zespół Ratownictwa Medycznego Zakroczym – w czasie zgłoszenia był również w drodze do szpitala Bielańskiego.
– Zespół Ratownictwa Medycznego Kazuń Polski – w trakcie zgłoszenia kończył akcję z pacjentem z Covid-19 i musiał być poddany dezynfekcji
– Zespół Ratownictwa Medycznego Nasielsk – w trakcie zgłoszenia również obsługiwał pacjenta z Covid-19 i musiał być poddany dezynfekcji.
Na domiar złego, śmigłowiec Ratownik 12 z warszawskiej bazy Lotniczego Pogotowia Ratunkowego od wczoraj jest wyłączony z akcji z powodu awarii. W czasie zdarzenia śmigłowiec z Płocka wykonywał transport międzyszpitalny a śmigłowiec z Sokołowa Podlaskiego był na innej akcji ratunkowej.
Po godzinie 13 na miejsce po ponad godzinie oczekiwania dotarł zespół Ratownictwa Medycznego, który od strażaków przejął pacjentkę.