Pięć martwych łosi w trzy tygodnie na drodze 579

Nie od dziś wiadomo, że droga wojewódzka 579 jest siewcą śmierci dla zwierząt zamieszkujących Kampinoski Park Narodowy. Jednak widok martwych drobnych i średnich zwierząt nie przykuwa tak uwagi jak leżący na poboczu duży łoś – symbol Kampinoskiego Parku Narodowego.

Październik jeszcze się nie skończył, a już wiemy, że jest to najczarniejszy październik dla kampinoskich łosi odkąd rejestrujemy zwierzęta ginące na kampinoskim odcinku trasy 579. Jeszcze nie było takiej sytuacji, żeby w ciągu tak krótkiego czasu (04-21.10) zginęło aż 5 łosi w wyniku kolizji z autami, z autami, które wciąż rozwijają na tym odcinku niedozwolone prędkości.

Do zdarzeń drogowych z udziałem łosi doszło w kolejności:
4.10 – okolice Roztoki – byk.
11.10 – okolice Roztoki – byk.
18.10 – okolice Łubca – byk.
18.10 – między Aleksandrowem a Sowią Wolą – łoszak.
21.10 – okolice Aleksandrowa – byk.

Wciąż zadajemy sobie pytanie: ile jeszcze zwierząt i ludzi musi zginąć na tej trasie, żeby kierowcy dostosowywali prędkość do istniejących na tym odcinku ograniczeń? Możemy mnożyć kolejne pytania a i tak brak będzie jednoznacznej odpowiedzi. Na całym odcinku trasy znajdującym się wewnątrz granic Parku obowiązuje OGRANICZENIE PRĘDKOŚCI. O tym, że zakaz jest ignorowany przez część kierowców wiemy od dawna. Wystarczy przywołać analizę pomiaru prędkości wykonaną kilka miesięcy temu zaledwie w ciągu 3 godzin. W tak krótkim czasie pomiaru zarejestrowano 2770 pojazdów wjeżdżających na wyznaczony odcinek. Spośród nich 2309 pojazdów przejechało przez oba punkty pomiaru czasu, co oznacza, że stanowiły one ruch tranzytowy (83%). aż 2240 kierowców przekroczyło dozwoloną prędkość (wykroczenie co 5 sekund !!!).

Szczególnie niepokojące jest to, że aż 22 kierowców przekroczyło dozwoloną prędkość o ponad 30 km/h. Oznacza to, że co niecałe 9 minut na kontrolowanym odcinku pojawiał się taki samochód.

Choć brzmi to tragicznie jest prawdziwe – na 579 regularnie giną łosie, sarny, dziki, lisy, borsuki, wilki, nietoperze i różne gatunki drobnych ptaków.
Pytania ku refleksji zadaliśmy powyżej. Na koniec warto po raz kolejny przypomnieć: SZANUJMY to co mamy najcenniejsze – ŻYCIE i ZDROWIE. Własne, najbliższych, innych a także bezbronnych, dzikich zwierząt. Respektować przepisy, przestrzegać zasad – tak proste, a dla wielu okazuje się tak trudne… Konsekwencje bywają tragiczne. Dla zwierząt i dla ludzi…

Magdalena Kamińska/Adam Olszewski – Kampinoski Park Narodowy

Ads Blocker Image Powered by Code Help Pro

Wyłacz adblocka!

Wykryliśmy, że używasz rozszerzeń do blokowania reklam. Utrzymujemy się wyłącznie z reklam. Wesprzyj nas, wyłączając je.