Ewakuacja portu lotniczego. Opóźnienie lotów i pozostawieni pasażerowie

W piątek (15.09) chwilę przed godzina 18 na terminalu Mazowieckiego Portu Lotniczego Warszawa – Modlin ujawniono pozostawione bez opieki bagaże w hali ogólnodostępnej. Brak możliwości ustalenia właściciela różowej torby i czarnej walizki doprowadził do ewakuacji 250 osób znajdujących się na terenie terminala oraz wyznaczeniem strefy bezpieczeństwa hali ogólnodostępnej portu oraz parkingu z drogami dojazdowymi.

Po przeprowadzeniu rozpoznania przy wykorzystaniu specjalistycznego sprzętu pirotechnicznego, funkcjonariusze stwierdzili, że bagaże są bezpieczne. Niestety, podjęte działania spowodowały opóźnienia w ruchu lotniczym, między innymi rejsów do Pafos, Dublina oraz Antalyi. Wkrótce po zakończeniu działań zgłosiła się Ukrainka, twierdząc, że jest właścicielka pozostawionych bagaży. Kobieta została ukarana mandatem karnym w wysokości 500 złotych zgodnie z art. 270 ust. 1 pkt 7 ustawy Prawo Lotnicze.

Pasażerowie, którzy oczekiwali na rejs do Dublina i Pafos zaraz po zakończonej ewakuacji chcieli powrócić do odprawy bagażowej i przejść kontrolę bezpieczeństwa. Niestety nie było to możliwe. Pracownicy przewoźnika poinformowali, że ne mogą już przyjąć bagażu rejestrowanego i nakazali udać się z walizkami do kontroli bezpieczeństwa. Podczas kontroli zakwestionowano pasażerom wszystkie płyny powyżej 100 ml. Rozwścieczeni pasażerowie jak relacjonowali naszemu reporterowi, potracili drogie perfumy, alkohole czy napoje, które normalnie mogłby polecieć samolotem w bagażu rejestrowanym. Niestety pracownicy kontorli bezpieczeństwa byli nie ugięci. Pasażerowie nie zostali też powiadomomieni o tym, że gate z ich destynacją został już zamknięty. Po kontroli bezpieczeństwa w związku z tym, że samoloty już odleciały, blisko 50 pasażerów zostało ponownie przeprowadzonych do częśći ogólnodostępnej i tam pokierowani do kasy przewoźnika. Z relacji pasażerów wynikało, że pracownicy ochrony zabraniali pozostać na noc w terminalu sugeurjąc aby poczekać na trawie przed terminalem. Pasażerowie, którzy zostali pozostawieni na lotnisku, zapowiedzieli złożenie pozwu zbiorowego wobec przewoźnika jak i portu lotniczego.

O piątkowe wydarzenia zapytaliśmy przedstawicieli MPL Warszawa – Modlin oraz przewoźnika Ryanair. Do czasu publikacji materiału otrzymaliśmy tylko stanowisko Mazowieckiego Portu Lotniczego Warszawa – Modlin.

W piątek 15 września br. w godz. 17:48-18:58 miała miejsce ewakuacja terminalu pasażerskiego Lotniska Warszawa/Modlin, wskutek pozostawienia przez pasażera walizki bez opieki. Niezwłocznie po odwołaniu ewakuacji służby ochrony umożliwiły pasażerom wejście do terminalu, gdzie najsprawniej jak było to możliwe w danej sytuacji przeszli oni przez kontrolę bezpieczeństwa. Z uwagi na opóźnienie spowodowane ewakuacją obsługa naziemna przewoźnika zamknęła odprawę bagażową nawet po czasie rozkładowym, co jednak wobec nielicznej grupy osób niestety i tak wiązało się z brakiem możliwości odprawienia ich bagażu rejestrowanego. Część z tych osób, jak również takich, które mając tylko bagaż podręczny od razu udały się do kontroli bezpieczeństwa niestety nie dotarło na czas do gate’ów, które zostały zamknięte decyzją personelu obsługi naziemnej przewoźnika. Niedopuszczenie na pokład samolotu dotknęło w sumie 47 osób z rejsów do Dublina i Pafos. W związku z tym pasażerowie zostali przeprowadzeni z powrotem do części ogólnodostępnej terminalu, gdzie wg standardowej procedury stosowanej w takich przypadkach pokierowano je do obsługi naziemnej przewoźnika (kasa biletowa/check-in) w celu precyzyjnego ustalenia możliwości uzyskania pomocy formalnej, aby w możliwie najdogodniejszy sposób pasażerowie ci mogli dotrzeć drogą powietrzną do ww. destynacji. Pasażerowie pozostali w strefie ogólnodostępnej terminalu przez dowolny, optymalny dla siebie czas, mając do swojej dyspozycji kontakt z obsługą punktu informacji lotniskowej, z którego chętnie korzystali. – przekazała Anna Żebrowska – Dreger zastępca Szefa Biura Handlowo – Marketingowego Mazowieckiego Portu Lotniczego Warszawa – Modlin.

Przewoźnik nie odniósł się do sprawy.

Ads Blocker Image Powered by Code Help Pro

Wyłacz adblocka!

Wykryliśmy, że używasz rozszerzeń do blokowania reklam. Utrzymujemy się wyłącznie z reklam. Wesprzyj nas, wyłączając je.