W niedzielne popołudnie samolot lecący ze Sztokholmu do portu lotniczego Warszawa – Modlin w Nowym Dworze Mazowieckim podczas lądowania uderzył w stado ptaków. Maszyna bezpiecznie usiadła na ziemi a pasażerom nic się nie stało.
Choć na lotnisku znajdują się stanowiska sokołów oraz zatrudniony jest sokolnik do przepędzania ptaków. Nie jest tajemnicą, że sąsiadujące z lotniskiem składowisko odpadów przyciąga ptactwo, które lata nad hałdami śmieci. Czy to było powodem pojawienia się ptaków w rejonie lotniska?
Zderzenie samolotu z ptakiem może zakończyć się tragicznie. Znane są przypadki gdy ptak wlatując do komory silnika powodował uszkodzenia uniemożliwiające dalszy lot.
/PJ/