Naczepy z groźnymi substancjami stoją już ponad rok

Na granicy miejscowości Czosnów tuż przy trasie S7 zaparkowane stoją dwie naczepy wypełnione mauzerami z niebezpiecznymi substancjami chemicznymi, które w chwili rozszczelnienia się, mogą stanowić zagrożenie. Od ponad roku trwa batalia, kto ma te niebezpieczne substancje zutylizować. Śledztwo w sprawie wszczeła również prokuratura.

W środku naczep znajdują się grożne substancje łatwopalne jak i wybuchowe. Raz już jedna z naczep zajęła się ogniem i do akcji wkroczyli strażacy. Państwowa Straż Pożarna interweniowała w sprawie naczepy już kilka razy. Ostatnim razem 13 kwietnia. Z ofoliowanej naczepy kapała ciecz, która dostawała się do gleby. Zaalarmowani o fakcie nasi reporterzy, przyjechali na miejsce i po potwierdzeniu, że faktycznie jest jakiś wyciek, wezwano Straż Pożarną. Na szczęście ustalenia funkcjnariuszy nie potwierdziły zagrożenia. Kapącą cieczą była woda zebrana w naczepie podczas opadów deszczu.

Rok temu wójt gminy Czosnów, wezwał właściciela pierwszej naczepy do usunięcia zagrożenia. Sprawa trafiła do sądu. Śledztwo wszczeła również Prokuratura Rejonowa w Nowym Dworze Mazowieckim. Z opinii Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, sporządzonej po pobraniu próbek, ustalono, że zgromadzonych pojemnikach tysiąc litrowych znajdują się różnego rodzaju niebezpieczne substancje chemiczne. Część mauzerów przeniesiono do drugiej naczepy. Właściciel naczep przyznaje, że pojazdy są jego ale zawartość już nie. Wojewódzki Sąd Administracyjny przychylił się do odwołania od decyzji wójta złożonej przez właściciela naczep. „Pochodzenia odpadów, ani też osób, które przywiozły przedmiotowe odpady w toku prowadzonego w przedmiotowej sprawie postępowania nie ustalono. Zatem, w tak określonym stanie faktycznym nie można uznać, iż posiadaczem odpadów jest leasigobiorca naczepy, na której zostały one ujawnione”. – podał sąd w uzasadnieniu wyroku.

Obecnie sprawa ponownie będzie rozpatrywana przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze. Gmina twierdzi, że nie ma pieniędzy na utylizacje ponad 36 sztuk pojemników typu mauzer oraz 4 sztuk big bagów. Obecnie śledztwo w sprawie porzucenia naczepy z niebezpiecznymi substancjami zostało zawieszone przez nowodworską prokuraturę.

Przez rok Straż Pożarna w sprawie naczep interweniowała już 7 razy. Raz było to zdarzenie pożarowe a 6 razy miejscowe zagrożenie związane ze zgłoszeniami zagrożenia. 7 kwietnia 2022 roku interweniowała również Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Chemiczno – Ekologicznego. Strażacy pobrali próbki substancji do badań. W wakację 2022 roku strażacy interweniowali dwukrotnie. Na miejscu zastano wycieki substacji z naczepy.

Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska już w lipcu 2022 roku nakazał pilne usunięcie składowanych substancji. Jako organ odpowiedzialny za wykonanie nakazu, wskazano Wójta Gminy Czosnów. Gmina po usunięciu zagrożenia, może zwrócić się do właściciela mienia o zwrot poniesionych kosztów. W związku z licznymi odwołaniami, sprawa stoi w miejscu jak i same naczepy czekają jakie spotka je los.

Naczepa z groźnymi chemikaliami stoi w Czosnowie

Ads Blocker Image Powered by Code Help Pro

Wyłacz adblocka!

Wykryliśmy, że używasz rozszerzeń do blokowania reklam. Utrzymujemy się wyłącznie z reklam. Wesprzyj nas, wyłączając je.