Zatrzymaniem i przedstawieniem zarzutu karnego za posłużenie się sfałszowanymi dokumentami, ukaraniem mandatem w wysokości 1000 złotych za nielegalny pobyt na terytorium RP i przekroczenie granicy państwowej wbrew przepisom zakończyła się podróż mężczyzny, który w poniedziałek (6.02) wylądował na lotnisku Warszawa-Modlin.
Do zatrzymania 36-letniego obywatela Nigerii doszło na terenie terminala nowodworskiego lotniska, tuż po wylądowaniu samolotu z Kolonii. Mężczyzna został poddany rutynowej kontroli legalności pobytu tak jak kilku innych pasażerów tego lotu. W wyniku kontroli funkcjonariusze ujawnili, że mężczyzna legitymuje się sfałszowaną polską kartą pobytu, co więcej w toku dalszych czynności Nigeryjczyk okazał także komplet dokumentów uzupełniających, między innymi zaświadczenie o zameldowaniu na pobyt czasowy, umowę o pracę oraz polisę ubezpieczeniową. Wszystkie przedstawione dokumenty – podobnie jak karta pobytu – nosiły znamiona fałszerstwa, innymi słowy zostały podrobione na wzór oryginalnych dokumentów w celu uwiarygodnienia faktu posiadania przez cudzoziemca legalnego pobytu na terytorium naszego kraju.
Wobec mężczyzny wszczęto postępowanie przygotowawcze, przesłuchano go w charakterze podejrzanego oraz przedstawiono mu zarzut o czyn z art. 270 § 1 kk. do popełnienia, którego się przyznał – dobrowolnie poddając się karze grzywny w wymiarze 100 stawek dziennie po 35 złotych oraz przepadek dowodów rzeczowych zabezpieczonych w toku czynności. Oprócz tego obywatel Nigerii został ukarany mandatem karnym w wysokości 1000 złotych za przekroczenie granicy państwowej wbrew przepisom oraz za nielegalny pobyt w Polsce. Z uwagi na fakt, że cudzoziemiec posiadał niemiecki tytuł pobytowy ważny tylko i wyłącznie na terytorium Niemiec, został przez funkcjonariuszy pouczony o obowiązku niezwłocznego wyjazdu do tego kraju.
