Nowodworscy kryminalni zatrzymali dwie osoby dorosłe i jednego nieletniego, którzy są podejrzani o udział w rozboju na 41-letnim mężczyźnie. Kolejny podejrzany mając świadomość, że jego zatrzymanie jest kwestią czasu – sam zgłosił się do prokuratury. Pokrzywdzony w zdarzeniu stracił m.in. zegarek i telefon komórkowy, które to przedmioty policjanci odzyskali podczas czynności. Trzech dorosłych usłyszało zarzuty, dwóch z nich trafiło na 3 miesiące do aresztu, trzeci został objęty policyjnym dozorem. Grozi im kara do 12 lat pozbawienia wolności. Losem nieletniego zajął się sąd rodzinny.
Do zdarzenia doszło wieczorem (18 marca) w rejonie skrzyżowania ul. Morawicza i Wojska Polskiego w Nowym Dworze. Według pokrzywdzonego grupa mężczyzn zaczepiła go na chodniku i zaczęli go bić rękoma i kopać, kiedy się przewrócił. Następnie zabrali mu portfel z zawartością gotówki i dokumentów, kartę bankomatową, zegarek i telefon komórkowy. Mężczyzna z obrażeniami trafił do szpitala. Oszacował straty na ok. 1500 zł.
W toku podjętych czynności dochodzeniowo-śledczych policjanci jeszcze tego samego dnia zatrzymali jednego z podejrzanych. Dwóch kolejnych wpadło w ręce funkcjonariuszy dzień później. U jednego z zatrzymanych w domu mundurowi odnaleźli skradziony telefon i zegarek. Czwarty podejrzany ukrywał się przed organami ścigania, aż w końcu sam zgłosił się do prokuratury.
Zebrany materiał dowodowy przez śledczych pozwolił 26-letniemu Piotrowi L., 18-letniemu Bartłomiejowi S., i 22-letniemu Kamilowi K., postawić zarzut rozboju. Wobec dwóch pierwszych sąd zastosował tymczasowy areszt na okres 3-miesięcy. 22-latek po złożeniu wyjaśnień w prokuraturze trafił pod dozór policji. Sprawa 16-latka, który jest podejrzany o udział w przestępstwie została przekazana do sądu rodzinnego.
/KPP Nowy Dwór Maz/