W niedzielę (31.01) chwilę przed godziną 18 na stacji kolejowej w Nowym Dworze Mazowieckim doszło do śmiertelnego potrącenia około 60-letniej kobiety przez pociąg InterCity relacji Kraków Główny – Gdynia Główna.
Ruch na odcinku Modlin – Chotomów prowadzony będzie po jednym torze. Występują opóźnienia w ruchu pociągów.
Na miejscu pracują policjanci oraz prokurator z Nowego Dworu Mazowieckiego. Obecni są również pracownicy PKP PLK – zarządca torów.
– Chwilę przed godziną 18 doszło do potrącenia człowieka przez pociąg. Na miejscu pracują technicy – mówi st.sierż. Robert Opas z Komendy Stołecznej Policji.
– Ruch pociągów jest wstrzymany. Policjanci pracują na miejscu zdarzenia. Wiemy że śmierć poniosła około 60-letnia kobieta – mówi asp. Szymon Koźniewski z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Mazowieckim.
Aktualizacja 19:39
Autobus lotniskowy PKS Polonus kursujący między terminalem lotniczym a stacją PKP Modlin, wydłużony został do stacji PKP Legionowo. Drugi autobus wydłużony do Nowego Dworu Mazowieckiego.
Aktualizacja 19:52
Maszyniści otrzymali specjalny rozkaz aby zachować ostrożność i zmniejszyć prędkość do 5km/h na odcinku od przejazdu na ulicy Nałęcza do stacji Nowy Dwór Mazowiecki. Każdy pociąg ma podać sygnał ostrzegawczy przy przejeździe.
Aktualizacja 20:35
Zwiększono prędkość pociągów do 20km/h na odcinku gdzie doszło do wypadku.
Aktualizacja 22:01
Pociąg dalej stoi zatrzymany w pobliżu przejazdu kolejowego na ulicy Nałęcza
Aktualizacja 23:44
Prokurator zakończył czynności procesowe na miejscu wypadku. Wznowiono ruch po nieczynnym torze. Trwa przywracanie rozkładowej organizacji ruchu.
foto: Czytelnik Adam
Materiał aktualizowany na bieżąco.
PJ/MK/RK
Materiał aktualizowany na biezaco a wszystkie pociagi stoją?
Organizowana jest komunikacja zastępca oraz powoli z prędkością 20km/h puszczane kolejne pociągi
To dziwne, w pociagu podają informacje, ze prokurator powiedział 5km/h a nie 20!
Od dobrej godziny jest już zwiększona prędkość.
To prosze podac taki komunikat oficjalnie w pociągach. Pociag 5102 stoi w polu ok 7km od modlina, zwiększył opóznienie do 120min, konduktor nic nie mowil o zwiększeniu prędkości i rowniez jak slychac rozmowy z centrala nikt takiej informacji nie powiedział.
Żyjemy dalej w PRL. Pociagu cofnąć do najbliższej stacji czyli pomiechowek nie chca, do przodu tez pojechac nie moze.:/ co to za kraj? A jak ktos zasłabnie to gdzie karetka podjedzie, na tory?
Była taka sytuacja, wsiadałam do pociagu na peronie w Chotomowie i w pociągu ktoś zasłabł czy stracił przytomność. Ludzie zaczęli reanimować.. 10 ..15 min, po 30 minutach dopiero przyjechało pogotowie, zamiast akcje rozpocząć na dworze, na peronie to nie- w pociągu…
7km od Modlina i cofnąć do Pomiechówka? 🙂 Pomiechówek jest na 48km a Modlin 44km. Co do cofania to mają cofnąć pociąg na pociąg. Czy bezpieczeństwo jednej kobiety jest ważniejsze od bezpieczeństwa wszystkich podróżnych?
Trwają czynności prokuratorskie. To on wydaje w tej chwili zarządzenia. Wyraził zgodę na zwiększenie prędkości do 20 km ale swoje na miejscu zrobić musi…
Nie oszukujcie ludzi ze 90min!!!!! Opoźnienia wynoszą 5 h!!!
Po wczorajszym siedzeniu przez półtorej godziny na stacji Nasielsk mam taką refleksję – dlaczego właściwie zwłoki muszą przez cały czas leżeć na torach? Czemu to służy? W jaki sposób pomaga w ustaleniu przebiegu wypadku? Przecież to oczywiste, kto zawinił, ten pociąg nie zjechał z torów, żeby dopaść bezbronną staruszkę. Oznaczyć miejsce, pozbierać ciało, jak najszybciej przywrócić normalny ruch pociągów i prowadzić czynności obok, bo do ustalenia pozostały okoliczności, ale ciału jest wszystko jedno, gdzie leży. A setkom pasażerów nie jest wszystko jedno, czy jadą.
Czynności prokuratora powinny trwać maksymalnie(!) 3 godziny z naciskiem na jak najszybciej udrożnienie ruchu przynajmniej po jednym torze. Chyba nasz prokurator się trochę pogubił. Przez to dziesiątki pociągów ugrzęzły na trasie Warszawa – Gdynia – Warszawa na kilka godzin. Mam nadzieję, że odpowiedzialni za przedłożenie sprawy do 6 godzin zostaną ukarani. Na pewno będą gigantyczne odszkodowania na rzecz ludzi, którzy stracili połączenia lotnicze, lub wykupili wczasy – tutaj nie ma dwuznaczności.