Po nieważnym wyniku referendum w wielu komentarzach padają pytania, kto zapłaci za organizację i przebieg? Pamiętać należy, że wszystko ściśle regulują przepisy.
Zarówno za przygotowanie lokali, pieczęcie, karty, ludzi, ogłoszenia, obwieszczenia i wszystko co jest związane z referendum i jego przeprowadzeniem w tym szkolenia, przebieg oraz protokoły, dodatkowe patrole policji i straży miejskiej, nie płacą inicjatorzy referendum a Urząd Miasta na którego terenie odbywa się referendum lokalne.
W przypadku Nowego Dworu Mazowieckiego będzie to kwota minimum 50 tysięcy złotych. Do tego dochodzą jeszcze koszty kampanii referendalnej. Zarówno inicjatorzy wydali spore środki na banery, ulotki, broszury. Druga strona (burmistrz – przyp. red) również wydając różnego rodzaju informacje, poniósł straty finansowe. Zakład Wodociągów i Kanalizacji wydał zarówno ulotkę jak i broszurę informującą o swojej działalności i dementującą wszystkie oskarżenia grupy referendalnej.
PYTANIE
Czy nasi czytelnicy uważają, że to dobrze aby miasto płaciło za organizację i przebieg referendum? Na wasze odpowiedzi czekamy w komentarzach poniżej.
Nie ważne co uważają mieszkańcy, ważne co o tym mówią przepisy. Koszt referendum to i tak nic w porównaniu z zadłużeniem miasta przez Kowalskiego.
Też pytanie .Za referendum zapłacą Ci co nie poszli. Nie mogę zrozumieć naszego zakłamanego społeczeństwa. Była okazja usunąć klikę z WND. Tu nie chodziło o Burmistrza ale o odsunięcie od władzy tłamszące mieszkańców ugrupowanie na którego czele stoi Burmistrz.Jakim prawem radni z WND rozdawali ulotki wzywające do bojkotu referendum.Jak można ingerować w prywatne odczucia mieszkańców .Nie chcę iść to nie idę a nie zmuszam inne osoby. Pytanie do radnych z WND – czy jak idą do „łóżka ” to też publicznie informują zamieszczając swoją podobiznę. Szanowni Radni , zróbcie scan dowodu wpłaty z drukarni gdzie wykonaliście ulotki ,dowód wpłaty jaki wystawiliście roznosicielom i dopiero wtedy zadajcie pytanie – kto zapłaci za referendum.Czekam .
Za referendum powinni zapłacić inicjatorzy. Skoro chcieli imprezę to niech za nią zapłacą. 50 tysięcy… to sporo pieniądze jak na NWD a organizatorzy do biednych nie należą.
Koszt referendum jeśli wyniesie 100 tysięcy złotych jest ok. 4 złotych na mieszkańca.
Pozew za kotłownie wynosi 13,5 miliona złotych to jest ok. 480 złotych na mieszkańca.
Zasadne wdaje się pytanie kto zapłaci druga kwotę ?