W niedzielę (25.04) około godziny 10 z tratwy przycumowanej na środku rzeki Narwi w Nowym Dworze Mazowieckim, skradziono winder w kolorach tęczy. Właściciel zgłosił kradzież na policję. Tęczowy winder to inicjatywa mieszkańca Nowego Dworu Mazowieckiego, który jak sam przyznaje chciał pokazać, że miasto i jego mieszkańcy są tolerancyjni i otwarci. Okazało się, że jednak nie wszyscy…
– Policjanci z nowodworskiej komendy przyjęli zawiadomienie o wykroczeniu, polegające na kradzieży windera z tratwy przycumowanej przy moście drogowo kolejowym w Nowym Dworze Mazowieckim. – informuje naszą redakcję st. asp. Joanna Wielocha z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Mazowieckim.
– Uważam, że można mieć różne zdania ale nie można kraść – mówi Karol Bielec, pomysłodawca kontrowersyjnej instalacji.