W ostatnich dniach w Nowym Dworze Mazowieckim nad rzeką Narwią doszło do kilku niebezpiecznych zdarzeń. Dzięki szybkiej reakcji świadków, udało się zapobiec tragedii. Miasto dopiero od 1 lipca zapewni opiekę ratowników wodnych na dwóch miejscach wykorzystywanych okazjonalnie do kąpieli.
Miejsce w którym miasto chce stworzyć kąpielisko przy ulicy Sukiennej obok siedziby WOPR stwarza największe zagrożenie. Kąpielisko usytuowane jest między dwiema budowlami wodnymi tzw. „główkami”. Przez to, że z obu stron są „główki” woda kręci się między nimi tworząc wiry i prądy. Jak można przeczytać w serwisie kąpieliskowym Głównego Inspektora Sanitarnego – Dno wytyczonego kąpieliska charakteryzuje się niewielkim spadkiem do oznakowanej strefy (czerwone pławy, boje) dla nieumiejących pływać. W strefie dla umiejących pływać znajduje się znaczny spadek dna.
– Policjanci podczas codziennej służby patrolowej systematycznie kontrolują miejsca wykorzystywane do kąpieli. Wspomagani jesteśmy również od strony wody przez funkcjonariuszy z Komisariatu Rzecznego Policji. Prowadzimy także zajęcia edukacyjne z dziećmi. Podczas spotkań z najmłodszymi rozmawiamy o bezpieczeństwie nad wodą. Nasze działania prowadzimy we współpracy z innymi służbami w ramach akcji „Kręci Mnie Bezpieczeństwo nad Wodą” – mówi naszej redakcji st. asp. Joanna Wielocha z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Mazowieckim.
– Codziennie interweniujemy na rzekach Wiśle, Narwi i Wkrze. Za każdym razem gdy dyspozytor Powiatowego Stanowiska Kierowania nas dysponuje do działań, jesteśmy gotowi do niesienia pomocy czy to na lądzie czy na wodzie. W tym roku upalne dni powodują, że dużo osób wypoczywa nad wodą a przez to i dochodzi do większej ilości zdarzeń – mówi Norbert Wysocki, naczelnik Ochotniczej Straży Pożarnej Ratownictwo Wodne z Modlina Twierdzy.
