Kilka dni temu w Nowym Dworze Mazowieckim doszło do zdarzenia drogowego. Kierujący audi zbiegł z miejsca tuż po tym, jak spowodował kolizję. Dzięki pracy nowodworskich dzielnicowych ustalono, gdzie mężczyzna przebywa. 24-latek trafił do nowodworskiej komendy. Przyznał się do spowodowania kolizji z oddaleniem i dobrowolnie poddał karze. Odpowie także, za niestosowanie się do zakazu prowadzenia pojazdów, za co grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
15 sierpnia 2021 r. po godz. 15:00 w centrum Nowego Dworu Mazowieckiego doszło do kolizji drogowej. Kierujący audi, jadąc ul. Daszyńskiego nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i doprowadził do zderzenia z jadącą ul. Zakroczymską toyotą, którą prowadził 45-letni nowodworzanin. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Sprawca kolizji wysiadł z samochodu i zbiegł z miejsca zdarzenia.
Nowodworscy funkcjonariusze ruchu drogowego szybko wytypowali sprawcę tego zdarzenia. Dzięki zaangażowaniu dzielnicowych udało się ustalić, gdzie mężczyzna aktualnie przebywa. Policjant nowodworskiego zespołu wykroczeń przedstawił już 24-latkowi zarzut spowodowania kolizji oraz oddalenia się z miejsca zdarzenia. Nowodworzanin do wszystkiego się przyznał i dobrowolnie poddał karze.
Poniesie również karę za popełnienia przestępstwa, ponieważ jak ustalili pracujący na miejscu zdarzenia policjanci ruchu drogowego, prowadził pojazd mimo sądowego zakazu. Zgodnie z kodeksem karnym grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
asp. sztab. Joanna Wielocha