Od początku roku do wtorku 4 kwietnia nowodworscy strażacy interweniowali aż 82 razy do pożarów traw i łąk. Dodatkowo strażacy z OSP Ratownictwo Wodne pomagali przy pożarze w powiecie legionowskim.
Ciepłe dni spowodowały coroczne wypalania traw. Większość pożarów wybucha popołudniami co ma też pewne przełożenie na brak zajęcia dla młodzieży. Jak przyznają sami strażacy, w czasie zajęć w szkołach nie otrzymują zgłoszeń o pożarach traw. Te kumulują się popołudniami i wieczorami oraz w weekendy.
Często z pożarem nie radzi sobie wysłany na miejsce jeden zastęp i trzeba dosyłać wsparcie. Poprzez bezmyślne podpalenie strażacy zamiast pozostać w gotowości muszą wyjeżdżać do gaszenia zagrożeń jakie niesie ze sobą ogień.
Poniżej przedstawiamy historię wyjazdów do pożarów traw od początku 2017 roku. Pogrubioną czcionką zaznaczyliśmy akcję w których udział brały 2 zastępy ratowniczo – gaśnicze. Kolorem czerwonym zaznaczyliśmy akcję z udziałem 3 zastępów.