Policjanci z Zakroczymia podjęli pościg za kierowcą, który chcąc uniknąć kontroli drogowej, podjął próbę ucieczki. Pomimo użycia przez policjantów sygnałów świetlnych i dźwiękowych, kierujący punto nie zatrzymał się. Po kilku minutach porzucił pojazd i uciekał pieszo. Został zatrzymany przez funkcjonariuszy zakroczymskiego posterunku. Podejrzany usłyszał już zarzuty karne.
W niedzielę o godz. 23:30 funkcjonariusze z Posterunku Policji w Zakroczymiu, w rejonie Portu Lotniczego Warszawa Modlin, zwrócili uwagę na osobowego fiata. Kierujący nim mężczyzna wyprzedzał na przejściu dla pieszych i jechał pod prąd. Policjanci używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych próbowali zatrzymać pojazd do kontroli drogowej. Na widok radiowozu siedzący za kierownicą mężczyzna przyspieszył i zaczął uciekać w stronę Nowego Dworu Mazowieckiego. Mundurowi od razu ruszyli za nim. Za mostem narwianym 28- latek skręcił w ulicę Warszawską i w rejonie centrum handlowego porzucił punto, dalej kontynuując ucieczkę pieszo. Nie miał jednak najmniejszych szans z zakroczymskimi stróżami prawa. Po krótkim pościgu został przez nich zatrzymany. Noc spędził w policyjnym areszcie.
Jak się wkrótce okazało 28- latek z miejscowości Szczypiorno był pijany. Badanie stanu trzeźwości ujawniło, że w wydychanym powietrzu miał blisko 1 promil alkoholu. To jednak nie wszystko. Sprawdzenie w policyjnym rejestrze wykazało, że zatrzymany ma aż 2 aktywne zakazy prowadzenia pojazdów, wydane przez Sąd Rejonowy Warszawa- Żoliborz w Warszawie oraz Sąd Rejonowy w Legionowie.
Po wytrzeźwieniu mieszkaniec gminy Pomiechówek usłyszał zarzuty. Przyznał się do ich popełnienia. Grozi mu teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności. Postępowanie jest prowadzone pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Nowym Dworze Mazowieckim.
podkom. Joanna Wielocha