W 2018 roku często dochodziło do pożarów na terenie Kampinoskiego Parku Narodowego. Strażacy musieli walczyć z żywiołem po wiele godzin. Po kilku dniach pożary wybuchały na nowo. Wszyscy podejrzewali, że za pożarami nie stoi natura a ręka ludzka. Policjanci wkroczyli do akcji i mimo, że wydawało się niemożliwe ustalenie podpalacza, ostatecznie osobę podejrzewaną ujawniono i zatrzymano.
Gdy ogień pojawiał się coraz częściej, sprawą zainteresowali się policjanci. Po jakimś czasie pożary przestały niszczyć Puszczę Kampinoską.
W ostatnim czasie ogień znów się pojawił, a straż pożarna wyjeżdżała do jego gaszenia coraz częściej. Wtedy do akcji wkroczyli sochaczewscy mundurowi. Ustalili, że sprawcą jest 21-letni mieszkaniec powiatu sochaczewskiego, dodatkowo druh jednej z OSP z terenu gminy Brochów.
Mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do sochaczewskiej komendy. Przyznał się policjantom do czterech podpaleń i jednego usiłowania podłożenia ognia. 21-latek w najbliższym czasie usłyszy w Prokuraturze Rejonowej w Sochaczewie zarzuty sprowadzenie zagrożenia dla życia i mienia w wielkich rozmiarach. Za popełnione przestępstwa grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
PJ