Zapadł wyrok w sprawie zabójstwa 3-miesięcznego Filipka, który zmarł wskutek obrażeń jakie odniósł w związku ze znęcaniem się nad nim przez konkubenta matki chłopca. Dziecko było bite bo… płakało. Łukasz R. został skazany na 25 lat pozbawienia wolności. Monika Ch. została skazana na 4,5 roku pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w nocy z 25 na 26 września 2020 roku w Nowym Dworze Mazowieckim. Gdy Ratownictwo Medyczne przyjechało na miejsce 3-miesięczny Filipek już nie żył. Matka Filipa oraz jej partner, usłyszeli zarzuty w Prokuraturze Rejonowej w Nowym Dworze Mazowieckim. 34-letniemu Łukaszowi R. prokurator zarzucił dokonanie zabójstwa chłopca w zamiarze ewentualnym oraz znęcanie się nad nim ze szczególnym okrucieństwem. Monika Ch., 41-latka, została oskarżona o narażenie dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia, ponieważ pozostawiała je pod opieką nietrzeźwego konkubenta. Prokuratura zarzuca jej także, że w dniu zabójstwa, mogąc udzielić Filipowi pomocy, nie zrobiła tego.
Jak zeznawali sąsiedzi pary, znęcanie nad chłopcem trwało od samych narodzin. Prokurator wnosił, aby oskarżony został skazany na dożywocie oraz 10-letnie pozbawienie praw społecznych. Wskazywał, że mężczyzna nie tylko znęcał się nad chłopcem, ale również nad swoją partnerką. Kluczowe w sprawie były też opinie biegłych.
Wyrok jest nieprawomocny.