W poniedziałek (7.09) około godziny 17, pracownicy ochrony zauważyli w strefie bezpieczeństwa, pozostawioną bez opieki czarną walizkę. Natychmiast przystąpiono do nadawania komunikatów informacyjnych oraz ustalaniu właściciela bagażu.
Niestety ani komunikaty ani przejrzenie monitoringu nie pozwoliło na ustalenie właściciela walizki. Funcjonariusze Straży Graniczej zadecydowali o ewakuacji części ogólnodostępnej terminala oraz dróg dojazdowych. Po przybyciu na miejsce załogi pogotowia ratunkowego oraz straży pożarnej, pirotechnicy straży granicznej, przystąpili do neutralizacji bagażu. Po wykonaniu prześwietlenia rentgenowskiego ustalono że w środku znajdują się rzeczy osobiste oraz sprzęt elektroniczny. W trakcie wykonywanych czynności do straży graniczej zgłosiła się 19 letnia polka, która oświadczyła że bagaż jest jej własnością. Na kobietę nałożono mandat karny w kwocie 500 złotych.
Ewakuacja spowodowała opóźnienia w ruchu lotniczym. Z opóźnieniem wystartowały rejsy do Manchesteru, Bergamo i Wrocławia.