W czwartkowe popołudnie, wyszedł z domu i nie wrócił na noc 40-letni mieszkaniec Nowego Dworu Mazowieckiego. Wieczorem informacja o zaginięciu wpłynęła do nowodworskich policjantów. Mundurowi posiadali wiedzę że mężczyzna może przebywać nad rzeką Wisłą. W rejon poszukiwań skierowano załogę policji rzecznej oraz wopr i straż pożarną.
W pewnym momencie, na brzegu zauważono leżącego mężczyznę. Do punktu koncentracji sił i środków, przyjechała karetka pogotowia ratunkowego, której załoga przejęła wyziębionego mężczyznę od ratowników wopru.
Na szczęście cała akcja zakończyła się sukcesem.