Po wydarzeniach w Wiśle w powiecie Cieszyńskim, gdzie na jednym z basenów utonął 12-latek, postanowiliśmy sprawdzić czy na nowodworskiej pływalni jest bezpiecznie? W gotowości na zmianie jest minimum 3 ratowników. W Wiśle nie było ani jednego.
–Obecnie Nowodworski Ośrodek Sportu i Rekreacji zatrudnia 18 ratowników. W godzinach 8-13:30 na płycie pływalni przebywa 4 ratowników, w pozostałych godzinach min. 3 ratowników – zapewnia Natalia Białowąs z NOSiRu.
Część ratowników w godzinach porannych prowadzi również zajęcia z uczniami klas drugich w ramach zajęć szkolnych na basenie. Na chwilę obecną zatrudnieni pracownicy wystarczają do zapewnienia ciągłości dyżurów. Wszystkie zatrudnione osoby, według informacji przekazanych przez NOSiR posiadają odpowiednie uprawnienia i kwalifikację.
Co wydarzyło się w Wiśle?
Podczas wypoczynku na zimowisku w Wiśle, 12-latek ze Zgierza utonął na basenie. Okazuje się, że w dniu tragedii na basenie nie było ratownika, bo wziął wolne. Zastępował go 29-letni pracownik techniczny ośrodka, ale nie miał do tego uprawnień.