Operacja SkatePakt kolejny raz mówi: „NIE MA NASZEJ ZGODY”

Pamiętacie jak burmistrz Jacek Kowalski pod koniec zeszłego roku ustawił 3 przetarg na budowę skateparku w Nowym Dworze Mazowieckim?. Otóż burmistrz postanowił pójść za ciosem i tym razem, co prawda, nie ogłosił przetargu, ale w porozumieniu z 1 firmą (wiemy którą) postanowił zabrać się za budowę skateparku w inny sposób. Oczywiście bez żadnych konsultacji, bez informowania opinii publicznej, w pełnej ciszy, z totalnym zlekceważeniem mieszkańców.

Pod tym linkiem macie podane wszystko na tacy https://platformazakupowa.pl/transakcja/912260
Zwróćcie uwagę na datę zamieszczenia, jak i datę składania ofert. Zamieszczenie 09.04.2024r., termin składania ofert 11.04.2024r. Uwagę przykuwa także przygotowana dokumentacja, specyfikacja zamówienia, a zwłaszcza szczegółowe wymiary poszczególnych przeszkód, wskazują, że tak jakby Urząd Miejski w swojej specyfikacji wykorzystał projekt przygotowany przez konkretną firmę, na konkretną okoliczność.

Co do samego projektu skateparku to NIE MA NASZEJ ZGODY na coś takiego! Jego powierzchnia jest zbyt mała jak na miasto powiatowe tej wielkości. Ilość przeszkód w stosunku do powierzchni sprawi, iż obiekt będzie NIEFUNKCJONALNY, ale i NIEBEZPIECZNY w użytkowaniu. Zbyt małe odległości pomiędzy przeszkodami wykluczą płynną jazdę sekwencyjną, a w przypadku większej ilości użytkowników WYŁĄCZĄ MOŻLIWOŚĆ JAZDY W OGÓLE. Zanim zacznie Pan się znowu nieudacznie bronić, że przecież przygotowywał to Pan w konsultacjach ze znaną firmą na rynku, to niech Pan w końcu przyjmie do swojej świadomości to, że my siedzimy w tych tematach ponad 20 lat, wiemy jakie patologie się dzieją w tym środowisku, a ta firma ma sporo za uszami. I tak wskazywaliśmy ją jako z jednych, które zajmują się tym profesjonalnie, ale nam zależało, aby ona była tylko ewentualnym wykonawcą. Dodatkowo już raz mieliśmy z tą firmą do czynienia, kiedy to w przeszłości wygraliśmy mały budżet obywatelski w kwocie 15 000 PLN i chcieliśmy postawić od nich minirampę. Po przedstawieniu przez nich szczegółów po pozyskaniu finansowania, zrezygnowaliśmy z tego, środki prosiliśmy przenieść na inne cele, a firma po naszej interwencji czyściła ofertę na swoim sklepie. Nie chcieliśmy stawiać gniota, Pan chce.

Ponadto wykonanie skateparku w takiej formie przekreśli w ogóle możliwość jego ewentualnej przyszłej rozbudowy, co może się wiązać z koniecznością stawiania dodatkowego obiektu w innej części miasta, a to będzie się wiązać z dodatkowymi kosztami.

W kwestii tego ogłoszenia zwróciliśmy się z prośbą o komentarz ludzi – specjalistów z branży w zakresie projektowania, nadzoru, a także kwestii urzędowych. Włos jeżył się na głowie. Wszyscy zgodnie stwierdzili, że formuła, konstrukcja tego ogłoszenia jest karkołomna i w swojej wieloletniej działalności jeszcze z czymś takim się nie spotkali, a wszystko wskazuje na, to że zostało ulepione pod konkretny podmiot i wiedzą jaki, gdyż załączona dokumentacja zawiera elementy charakterystyczne dla tej firmy.

Żeby nie być gołosłownym mamy potwierdzenie od środowiska, że czas potrzebny na przygotowanie odpowiedzi na to ogłoszenie przez inne podmioty jest zdecydowanie za mały, a wykonanie takich szacunków w takim przedziale czasowym jest mało realne do wykonania, o ile możliwe w ogóle. Wszystko wskazuje na, to że cała akcja została misternie przygotowana od dłuższego czasu, a wrzucenie tego ogłoszenia, po cichu, miało zagwarantować wykonanie skateparku w NDM 1 konkretnemu podmiotowi. Same podpisanie ewentualnej umowy miałoby nastąpić przed 21 kwietnia czyli przed II turą wyborów na burmistrza. Z resztą Burmistrz sam w swoich spotach promocyjnych zamieszczał skatepark jako jedną z inwestycji do wykonania w przyszłej kadencji.

Następnie, przy poprzednich przetargach na budowę skateparku miasto rzuciło kwotę ok 500 000 PLN. Burmistrz na sesji Rady Miasta w styczniu br. oświadczył, że miasto nie posiada środków w wys. 3 – 4 mln PLN. Nagle widać, że jednak znalazły się środki w wysokości prawdopodobnie grubo ponad 1 mln PLN. Ktoś się tutaj notorycznie mija z prawdą, a wręcz łże w żywe oczy opinii publicznej.

Kolejny raz Burmistrz postanowił okłamać, zlekceważyć i oszukać mieszkańców. Po raz kolejny postanowił świadomie zmarnotrawić środki publiczne. Już raz Rada Miasta, a w zasadzie jej większość z WND, nie wykonała zaleceń Regionalnej Izby Obrachunkowej w Warszawie odnośnie przeprowadzenia kontroli w sprawie ustawianego przetargu.

Jeżeli Burmistrz po raz drugi próbuje w taki nieuczciwy sposób ogarnąć sprawę skateparku to wnioski nasuwają się same, iż musi być to stała praktyka w mieście. Oceńcie to sami.

Panie Burmistrzu gratulujemy temu, kto wpadł na taki pomysł, aby robić takie rzeczy, akurat teraz przed II turą wyborów. Z naszej strony gwarantujemy brak naszych głosów na Pana oraz powiadomienie odpowiednich instytucji o całej sytuacji, przed którymi mamy nadzieję, że Pan i Pana klakiery z WND zasiadające w ówczesnej Radzie Miasta będziecie się gęsto tłumaczyć. Od nas za całą sytuację, próby nastawiania przeciwko nam mieszkańców miasta, ogólnie za potraktowanie tematu przez 15 lat wielki środkowy palec. Oby 22 kwietnia obudził się Pan w nowej rzeczywistości.

Mieszkańców jednocześnie informujemy, iż podjęliśmy kroki mające na celu unieważnienie tego ogłoszenia i niedopuszczenia do budowy skateparku w takiej formie. Jako mieszkańcy płacący w tym mieście podatki, nie godzimy się na to, aby nasze i pozostałych mieszkańców pieniądze były marnotrawione w taki sposób.

Prosimy o udostępnianie tego artykułu wszędzie, gdzie się da. O całej sytuacji będziemy informować na bieżąco.

SKATEPAKT

Ads Blocker Image Powered by Code Help Pro

Wyłacz adblocka!

Wykryliśmy, że używasz rozszerzeń do blokowania reklam. Utrzymujemy się wyłącznie z reklam. Wesprzyj nas, wyłączając je.