Poszukiwany z zakazem i promilami po pościgu zatrzymany przez policjantów

Nowodworscy policjanci podjęli pościg za kierowcą, który chcąc uniknąć kontroli, podjął próbę ucieczki. Wkrótce został zatrzymany. Okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany, posiada dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, a w organizmie 1,7 promila alkoholu. 36- latek najbliższe 3 lata spędzi w jednostce penitencjarnej.

W piątek funkcjonariusze z Posterunku Policji w Modlinie oraz Posterunku Policji w Zakroczymiu zwrócili uwagę na opla, który na widok radiowozu gwałtownie przyspieszył. Mundurowi postanowili sprawdzić, co jest tego przyczyną. Użyli sygnałów świetlnych i dźwiękowych by zatrzymać pojazd. Po około 300 m kierowca opla zjechał na pobocze, jednak na widok wysiadającego z radiowozu funkcjonariusza, ponownie ruszył. Policjanci na drodze nr 62 w Trębkach Starych wyprzedzili opla i zablokowali mu drogę, uniemożliwiając 36- latkowi dalszą ucieczkę.

Okazało się, że mieszkaniec powiatu płońskiego jest poszukiwany. Sąd Rejonowy w Nowym Dworze Mazowieckim wydał za mężczyzną nakaz doprowadzenia, celem odbycia kary 2 lat pozbawienia woności, a Sąd Rejonowy w Płońsku kolejny nakaz doprowadzenia, w celu odbycia łącznej kary 3 lata więzienia.

Na tym nie koniec. Po sprawdzeniu w policyjnym systemie wyszło na jaw, że mężczyzna posiada wydany przez nowodworski sąd, dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.

Mundurowi wyczuli też od niego alkohol. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało , że 36- latek w wydychanym powietrzu ma 1,7 promila alkoholu. Został zatrzymany. Najbliższe 3 lata spędzi teraz w więzieniu.

Poniesie rownież odpowiedzialność karną za kolejne przestępstwa, których sie dopuścił. Niezatrzymanie się do kontroli drogowej, prowadzenie pojazdu pomimo dożywotniego zakazu oraz jazdę w stanie nietrzeźwości, za co grozi mu kolejnych 5 lat więzienia.

podkom. Joanna Wielocha

Ads Blocker Image Powered by Code Help Pro

Wyłacz adblocka!

Wykryliśmy, że używasz rozszerzeń do blokowania reklam. Utrzymujemy się wyłącznie z reklam. Wesprzyj nas, wyłączając je.