Żołnierze służący w 64 Batalionie Lekkiej Piechoty w Pomiechówku właśnie zakończyli trzyletni okres szkolenia osiągając tzw. status „combat ready”, czyli pełną gotowość bojową. Ostateczny egzamin, który zweryfikował „gotowość do walki” odbył się podczas dwutygodniowego poligonu zgrywającego.
Spakowani, gotowi na nowe wyzwania i pełni energii stawili się dwa tygodnie temu pod bramą koszar. Jeszcze tego samego dnia rozpoczęli swoją przygodę poligonową, która trwała nieprzerwanie przez kolejnych 14 dni. Każdego dnia żołnierze pokonywali swoje słabości, a przede wszystkim poznali wspólne możliwości sekcji, plutonu i kompanii.
– To był naprawdę wyczerpujący okres. Pogoda nie rozpieszczała. Przez większość poligonu nasi żołnierze szkolili się w strugach deszczu i w bardzo trudnym terenie. Zawsze w pełnym wyposażeniu indywidualnym, w hełmach, kamizelkach kuloodpornych, a podczas nocnych działań z użyciem noktowizji oraz termowizji. Dodatkowo zadania były stawiane w ten sposób, by wymusić na plutonach i sekcjach współdziałanie pod presją czasu – podsumował poligon dowódca kompanii z Pomiechówka, dodając: – Nie zawiodłem się na naszych żołnierzach. Wiem, że gdyby przyszła taka potrzeba – byliby gotowi do walki.
Oprócz szkoleń wojskowych w terenach stricte leśnych, żołnierze z Pomiechówka szkolili się również na terenie Twierdzy Modlin. Szkolenie w terenie zurbanizowanym jest niezwykle ważne z punktu widzenia współczesnego pola walki. Dominuje realizm szkoleniowy, który determinuje i wymusza zupełnie inny rodzaj podejmowania decyzji i rozwiązań.
– Zgrywamy swoje sekcje i plutony. My, jako żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej, charakteryzujemy się działaniem o charakterze lokalnym. Szkolimy się tak, by zadbać o swoje stałe rejony odpowiedzialności – miejscowości w których żyjemy. – wyjaśnia dowódca kompanii z 64blp w Pomiechówku.
Combat ready to nie koniec szkolenia żołnierzy, a tylko przejście do kolejnego etapu. Teraz żołnierze wejdą w okres szkolenia zaawansowanego w profilowanych pododdziałach.
