Najmłodszy i Najlepszy kandydat na urząd burmistrza Nowego Dworu Mazowieckiego. Zapraszamy do przeczytania wywiadu z Karolem Bielcem prezesem stowarzyszeń RozbiegaMy Nowy Dwór i Aktywni dla Mazowsza.
Dlaczego jest Pan najlepszym kandydatem na urząd burmistrza Nowego Dworu Mazowieckiego ?
Jestem najlepszą gwarancją realnej zmiany. Obecny burmistrz miał 24 lata na wykazanie się i nie wydaje się mieć niczego nowego do zaoferowania, pozostali kandydaci, albo są obiektem zainteresowania prokuratury albo w ostatniej chwili podjęli decyzję o starcie w wyborach. Uważam też, że to miasto zasługuje na burmistrza, dla którego to nie będzie ostatnia możliwa kadencja, ale na osobę która będzie miała motywację, by starać się zapracować na reelekcję i będzie miała okazję wdrażać projekty wymagające długofalowej realizacji. Jestem także osobą niezależną, nie mam lokalnych zobowiązań biznesowych, urzędniczych, ani też partyjnych, dzięki czemu jestem otwarty na współpracę z różnymi grupami i nie reprezentuję wybranych interesów żadnej opcji.
A dlaczego podjął Pan decyzję o kandydowaniu w wyborach ?
Decyzja została podjęta z oczywistej refleksji, że to miasto, po ponad dwudziestu latach tej samej wizji, po prostu potrzebuje zmian, otwarcia na nowe, kreatywne rozwiązania, świeżego spojrzenia na problemy i sposoby pozyskiwania środków na rozwój. Jako osoba, która od lat działa w sferze społecznej, mam doświadczenie w zdobywaniu funduszy, budowaniu organizacji od podstaw, zarządzaniu zasobami ludzkimi i rozliczaniu dużych projektów, których beneficjentami są mieszkańcy Nowego Dworu Mazowieckiego – zarówno dorośli, jak też dzieci i młodzież, w tym osoby potrzebujące wsparcia socjalnego czy też na leczenie najmłodszych. Tworząc od podstaw swoje stowarzyszenia nauczyłem się, że nie ma rzeczy niemożliwych, a ograniczenia wynikają często z przyzwyczajenia do rutyny i braku inicjatywy. Mając głowę pełną pomysłów oraz we współpracy ze specjalistami z różnych dziedzin, których mam w swoim komitecie, chcemy wdrożyć wiele dobrych zmian w rozwoju miasta, aby rozkwitało w sposób zrównoważony i dbający o komfort życia wszystkich grup społecznych oraz pokoleniowych.
Jakie obszary/tematy wymagają najpilniejszych zmian ?
Tematów i pomysłów jest bardzo wiele. Jest sporo do zrobienia w sferze inwestycji strukturalnych, a wsłuchując się w potrzeby mieszkańców, największym ich utrapieniem są korki na drogach, zły stan nawierzchni ulic, brak parkingów, brak żłobków i przedszkola, brak dostępnej infrastruktury dla dzieci i młodzieży, źle funkcjonująca komunikacja zarówno w mieście jak też na zewnątrz i brak miejsca rekreacji z prawdziwego zdarzenia. To tylko wybrane obszary, którymi trzeba się zająć w pierwszej kolejności, aby poprawić jak najszybciej jakość życia w Nowym Dworze Mazowieckim. Mam na to konkretne rozwiązania, które przedstawiam w swoim programie. Potrzebne jest wprowadzenie jednokierunkowego przejazdu ulicami Warszawską i Modlińską, co poprawi płynność ruchu drogowego, remonty szkół i budowa nowych hal sportowych czy skateparku, a udostępnienie przyszkolnych obiektów sportowych w weekendy i poza godzinami pracy placówek, to rzecz oczywista, którą można załatwić bez żmudnych debat. Aby usprawnić komunikację w mieście i poza nim, proponuję między innymi pozyskanie własnych, ekologicznych autobusów, by bezpłatnych kursów było więcej oraz by ich trasy odpowiadały potrzebom mieszkańców. Chciałbym zadbać o przedstawicieli wszystkich pokoleń w Nowym Dworze Maz. i dlatego widzę również pole do działania w sferze najstarszych. Tu także mam propozycje, które zapobiegną wykluczeniu społecznemu tej grupy, np. : „złota rączka dla seniora” czyli telefon wsparcia, pod który można zgłaszać potrzebę naprawy domowej usterki; wsparcie tworzenia wydarzeń integrujących różne przedziały wiekowe mieszkańców (kulturalnych, sportowych, charytatywnych) czy też niezwykle potrzebne centrum wsparcia przy opiece nad osobami starszymi. Tak, jak wspomniałem obszarów, w których trzeba udoskonalić działania jest dużo, a o pozostałych można poczytać na moim profilu, zachęcam również do rozmów bezpośrednich, do których okazja będzie już 27 marca, o 18:30 w Nowodworskim Ośrodku Kultury. Serdecznie zapraszam na to spotkanie wszystkich nowodworzan.
Przeprowadzenie tak wielu zmian wymaga funduszy, czy budżet miasta jest w stanie pokryć tak wielkie wydatki?
Oczywiście, że nie. Budżet miasta nie może i nie będzie jedynym źródłem finansowania działań, zwłaszcza, że trzeba zmniejszyć jego zadłużenie. Jako osoba, która od lat pozyskuje środki na swoje przedsięwzięcia społeczne, jak też współpracując ze specjalistami w tej dziedzinie w różnych instytucjach, wiem w jaki sposób zdobyć budżet na realizację projektów. Środki można pozyskać z programów tematycznych Urzędu Marszałkowskiego (np. Mazowsze dla sportu, Mazowsze dla klimatu), z krajowych programów ministerialnych, Funduszy Europejskich dla Mazowsza czy też Funduszy Norweskich.
W przestrzeni medialnej i realnej pojawiają się różne przejawy krytyki, a czasem wręcz przejawy działań hejterskich wobec kandydatów. Jak Pan się do tego odnosi?
Gdy zaczynałem kampanię, niektóre osoby uważały, że przesadzam, że swoimi filmikami tylko krytykuję w złośliwy sposób. Tymczasem, aby zwrócić uwagę na różnego rodzaju niedociągnięcia lub źle wykorzystane środki, trzeba zdobyć uwagę odbiorcy w sposób czasem humorystyczny lub sarkastyczny. Efekt jest jednak nośny, inicjuje dyskusję o problemie i potrzebę zmian. Następnym krokiem było już pokazanie rozwiązań i konkretnych pomysłów. Uważam zatem, że konstruktywna i zgodna z faktami krytyka może być potrzebna. Niestety, ktoś poczuł się tak bardzo zagrożony moją kandydaturą, że stałem się obiektem niskich lotów działań hejterskich, na poziomie „kibolskich” potyczek. I tu jest zasadnicza różnica, którą podkreśliłem zgłaszając sprawę służbom policji. Ja jestem gotowy na rozmowę ze wszystkimi, którym zależy na dobru tego miasta, ale to ma być merytoryczna dyskusja i spieranie się na argumenty. Możemy się różnić w poglądach na sposoby rozwiązania licznych zagadnień, ale żyjemy w jednym mieście, obok siebie i wszyscy powinniśmy się szanować.
