Po godzinie 1 w nocy (6.01) do Stanowiska Kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Dworze Mazowieckim, wpłynęło zgłoszenie o kolizji samochodu osobowego na terenie cmentarza w Modlinie Twierdzy. Kierujący pojazdem marki Mercedes zbiegł z miejsca zdarzenia. Po godzinie 16, 41-latek sam zgłosił się do Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Mazowieckim.
Kierujący Mercedesem wjechał w bramę a następnie na teren cmentarza w Modlinie Twierdzy. Samochód zatrzymał się na nagrobkach, uszkadzając wiele z nich. Z chwilą przybycia służb na miejsce, kierującego nie było w pojeździe.
Na miejscu pracowały zastępy z JRG Nowy Dwór Mazowiecki i OSP Nowy Dwór Mazowiecki oraz policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego wraz z technikiem kryminalistycznym oraz grupą śledczo dochodzeniową.
– W chwili przybycia na miejsce policjantów, w pojeździe nie było żadnych osób. Trwają czynności mające na celu ustalenie przebiegu zdarzenia oraz osoby, która kierowała pojazdem w momencie zdarzenia – informuje kom. Joanna Wielocha z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Mazowieckim.
– O godzinie 16 na cmentarzu w Modlinie Twierdzy odmówiony zostanie różaniec w intencji zmarłych, których groby zostały zniszczone oraz o nawrócenie dla sprawcy zdarzenia – przekazał ks. Janusz Nawrocki proboszcz parafii św. Barbary w Modlinie Twierdzy.
Po godzinie 16 w poniedziałek (6.01) 41-letni mieszkaniec Modlina Twierdzy sam zgłosił się do Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Mazowieckim. 41-latek przyznał się do kierowania pojazdem i uszkodzenia mienia, ale nie potrafił wyjaśnić, dlaczego do tego doszło i z jakich względów porzucił auto. Kierowcy pobrano krew do badań – na razie nie wiadomo, czy był pod wpływem niedozwolonych przy kierowaniu środków.
Foto: KP PSP Nowy Dwór Mazowiecki