Od października z siatki połączeń lotniska Warszawa – Modlin znikną połączenia do Alicante, Aten, Mediolanu, Paryża Beauvais, Brukseli Charleroi, Dublina, Madrytu i Londynu Stansted. Wszystko to za sprawą przeniesienia połączeń na warszawskie lotnisko im. Chopina.
Ryanair, linia obsługująca lotnisko w Nowym Dworze Mazowieckim, wystąpiła do portu lotniczego im. Fryderyka Chopina o slot 8 samolotów. Oznacza to, że przewoźnik chce wylądować w Warszawie a nie Nowym Dworze Mazowieckim. Powody nie są znane ale brane pod uwagę dwa.
– Na lotnisku Warszawa – Modlin wieczorem, gdy jest slot dużej ilości samolotów, kolejka do kontroli bezpieczeństwa ciągnie się przez cały terminal. Pasażerowie muszą stać nawet 2 godziny aby przejść kontrolę i udać się do odpowiedniego samolotu.
– Przewoźnik rozpoczyna walkę o klienta Polskich Linii Lotniczych LOT. Niewykluczone, że na lotnisku im. Chopina obniży ceny połączeń na trasach na których lata również narodowy przewoźnik. Spowoduje to odejście pasażerów do irlandzkiego przewoźnika i jego dalsze ugruntowanie się na terenie Polski.
LOT sam sobie strzela w kolano współpracując z Rayanerem; tanie linie lotnicze nie powinny mieć wstępu do stolicy – dla nich są lotniska w Radomiu i Nowym Dworze Mazowieckim.
Aczkolwiek naprawdę trzeba dopracować transport z Lotniska Warszawa-Modlin do stolicy.