Nowodworscy kryminalni zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy podejrzani są o kradzież młota udarowego o wartości ok. 2000 zł. Narzędzie zginęło z otwartego samochodu, którego właściciel był zajęty wykonywaniem prac budowlanych. 31-letni Kamil W. i 32-letni Marcin C., mieszkańcy naszego powiatu, usłyszeli już zarzuty. Za kradzież cudzego mienia grozi nawet kara 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Wydziału Kryminalnego naszej komendy, patrolując ul. Zakroczymską w Nowym Dworze, zauważyli dwóch mężczyzn, którzy biegli między budynkami trzymając w rękach duże elektronarzędzie. Funkcjonariusze ruszyli za mężczyznami, którzy zniknęli za jednym z bloków. W trakcie penetracji terenu policjanci ujawnili jednego z mężczyzn, który leżał w zaroślach. W toku dalszych czynności mundurowi znaleźli również porzucony młot udarowy.
31-letni Kamil W., znany już wcześniej organom ścigania, został zatrzymany do wyjaśnienia okoliczności zdarzenia. Jak się później okazało, elektronarzędzie zostało skradzione z samochodu, którego właściciel wykonywał prace budowlane. W trakcie dalszych czynności policjanci ustalili i zatrzymali drugiego podejrzanego o kradzież. Okazał się nim 32-letni Marcin C. Obaj mężczyźni trafili do celi, a narzędzie zostało przekazane właścicielowi.
Zatrzymani, po złożeniu wyjaśnień, usłyszeli już zarzut dokonania wspólnie i w porozumieniu kradzieży młota udarowego. Obaj przyznali się do przestępstwa.
KPP Nowy Dwór Maz