W odróżnieniu od chrześcijan zachodnich, świętujących od wieków narodzenie Chrystusa 25 grudnia, większość prawosławnych obchodzi to święto 7 stycznia, zgodnie z kalendarzem juliańskim, który w stosunku do obowiązującego niemal wszędzie na świecie kalendarza gregoriańskiego jest „opóźniony” o 13 dni.
Boże Narodzenie jest w prawosławiu jednym z 12 tzw. „wielkich świąt”, a także jednym z czterech spośród nich, które jest poprzedzone postem, tzw. Filipowym. Trwa on 40 dni. Jego celem jest uświęcenie ostatnich dni roku sakramentem odnowienia duchowej jedności z Bogiem i przygotowanie się do świąt. Post kończy się wigilią. Święta trwają trzy dni, nie licząc wieczoru wigilijnego, aby w ten sposób podkreślić udział Trójcy Świętej w dziele zbawienia.
Warto zaznaczyć, że wyznawcy prawosławia mieszkający w Warszawie obchodzą natomiast Boże Narodzenie w tym samym terminie co katolicy.
Wieczerza wigilijna – jedyny posiłek w ciągu dnia poprzedzającego święta Bożego Narodzenia – rozpoczyna się od modlitwy. Wierni dzielą się prosforą, czyli wypiekanym przaśnym chlebem – odpowiednikiem opłatka w Kościele katolickim. Prosfora (z greckiego: ofiara) to chleb używany w Kościele wschodnim do konsekracji i komunii.
Polski Autokefaliczny Kościół Prawosławny liczy około 600 tys. wiernych skupionych w 250 parafiach rozrzuconych po całej Polsce. Na terenie powiatu nowodworskiego znajduje się cerkiew pw. św. Aleksandry w Stanisławowie koło Pomiechówka. Jest to jedyna wiejska parafia prawosławna na Mazowszu. Jak informuje proboszcz ks. prot. mgr Andrzej Bołbot – do parafii należy około 50 osób. W liturgii weźmie udział zapewne 30 a może i więcej.
W środę 6 stycznia w Stanisławowie o godzinie 22 odprawione zostanie nabożeństwo „Wsienocznoje bdienie”. Jest to całonocne czuwanie podczas którego o północy odprawiona zostanie Święta Liturgia, odpowiednik katolickiej Mszy Świętej.
W piątek Święta Liturgia sprawowana będzie o godzinie 10:00.
Wchodząc do Was na stronę nie spodziewałam się przeczytania takiego pięknego artykułu. Zawsze czytam u Was o wypadkach i pożarach i nie ukrywam zła była jak opisywaliście święta katolickie a o naszych zapominacie. Cieszę się bo inne media w okolicy milczą o naszej pięknej cerkwi.
Sława Isusu Chrystu
A w jakim języku w tej cerkwi jest msza odprawiana rosyjskim czy ukraińskim ?
Pani Iwono ciekawe pytanie. Jutro będziemy rozmawiać z księdzem proboszczem to zapytamy i o to.
dzięki bardzo i czekam na wiadomość
Pani Iwono w Większości Parafi nabożeństwa są odprawiane W języku cerkiewnosłowiańskim ale też np polskim w Warszawie w kaplicy św. Grzegorza Peradze przy Lelechowskiej