Nie tak dawno w jednym z felietonów zwracałem się do władz miasta o jak najszybszą pielęgnację drzew rosnących przy ulicach na terenie naszego miasta. Było to w okresie (koniec zimy) kiedy to ze względu na zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego oraz pieszych poruszających się po chodnikach należało wykonać tą czynność.
Jak zwykle nie wykonano nic. A wystarczy odwiedzić okoliczne miejscowości np. Pomiechówek, Legionowo, Wieliszew, Zakroczym i zauważyć jak tamtejsze władze samorządowe dbają o bezpieczeństwo mieszkańców.Wstyd panie burmistrzu za takie nas mieszkańców traktowanie.
W przeciwieństwie do naszego miasta, gdzie funkcjonuje Straż Miejska, w wymienionych miejscowościach takich organów porządkowych nie ma a porządek i bezpieczeństwo jest.
Potwierdzeniem moich słów jest aktualny obraz naszych ulic po ostatniej wichurze. Ulice i pobocza zawalone połamanymi drzewami, gałęziami i innymi brudami z tzw.rowów ściekowych. To co działo się w Twierdzy Modlin można nazwać istnym końcem świata.
Całe szczęście że nikt nie zginął i nic nie zostało poważnie zniszczone. Po prostu niebiosa czuwały nad nami a nie pan burmistrz. Jak zawsze miasto zwali winę na nieprzewidziane skutki natury .
Oczywiście, że nikt jeszcze sił natury nie opanował ale zawsze można zmniejszyć skutki jej działania. A gdy chodzi o życie ludzkie działać tak aby zredukować w maksymalnym stopniu zagrażające niebezpieczeństwo.
Ale naszym władzom jest to obce.
Przed zbliżającymi się wyborami robią to co da się zauważyć przeciętnemu mieszkańcowi (potencjalnemu wyborcy) i tak nastawili się na budowę ścieżek rowerowych. Są potrzebne czy nie, trzeba budować bo to pieniądze nie nasze (jak twierdzi jeden z radnych WND) a na lep przedwyborczy złapie się wielu mieszkańców(potencjalnych wyborców).
Jako przykład może służyć budowa ścieżki rowerowej na terenie Modlina Twierdzy.
O tej bulwersującej mieszkańców osiedla sprawie postaram się poinformować w kolejnym felietonie po zebraniu odpowiednich dokumentów i opinii a szczególnie mazowieckiego konserwatora zabytków oraz zapoznania się z projektem budowy.
W tym przypadku gdyby głupota miała skrzydełka to by odleciała z tymi co podjęli taką decyzję.
Ale jacy radni taka rada – jaka rada takie miasto .
Nadchodzi pora na uleczenie tej chorej sytuacji.
Oleksiak Włodzimierz
Ps Ulice w okresie kiedy można było wykonać pielęgnację drzew i obecny stan po silnym wietrze. Jak mówią Anglicy – no komend!